Sabalenka na randce. Tylko zobacz, co włożyła

Instagram / arynasabalenka / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
Instagram / arynasabalenka / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka

Aryna Sabalenka, która awansowała na pozycję liderki rankingu WTA, przykłada szczególną wagę do balansu pomiędzy tenisem i życiem prywatnym. Jedną z jej odskoczni od sportu są randki ze swoim partnerem. Tylko spójrz, jak spędziła sobotni wieczór!

W tym artykule dowiesz się o:

Aryna Sabalenka jest jedną z tych tenisistek, która zaspokaja ciekawość swoich fanów i chętnie wrzuca do sieci urywki z życia prywatnego. Zdjęcia z podróży, wakacyjnego wypoczynku czy też codziennych aktywności są u niej na porządku dziennym.

Zawodniczka z Białorusi bardzo często publikuje również zdjęcia ze swoim ukochanym, czyli biznesmenem greckiego pochodzenia - Georgiosem Frangulisem, który wspiera ją na każdym kroku. Teraz nie jest inaczej.

Sabalenkę czeka arcyważny turniej WTA Finals, który zwieńczy aktualny sezon. To właśnie od tych zawodów będzie zależało, czy 26-latka utrzyma się na pozycji liderki światowego rankingu, czy też może wyprzedzi ją na ostatniej prostej Iga Świątek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ ma sylwetkę! Tak wygląda w stroju kąpielowym

Tenisistka z Mińska stara się równowagę pomiędzy swoją pracą na korcie, a życiem prywatnym. Balans jest bardzo ważny, dlatego nie zapomina o chwilach relaksu, a także codziennych przyjemnościach, jaką mogą być także randki ze swoim ukochanym.

W weekend Aryna Sabalenka wystroiła się niczym gwiazda i spędziła z Georgiosem Frangulisem wieczór na mieście. Białorusinka postawiła na stylizację w jasnych kolorach - beżowy crop top, który delikatnie odsłaniał jej opalony brzuch, a do tego kremową spódnicę do samej ziemi.

Do tego biała torebka, złota biżuteria oraz zegarek z białym paskiem i złotą tarczą. Co ciekawe, jej partner miał na nadgarstku dokładnie ten sam model, ale w innym wariancie kolorystycznym. Widać to na zdjęciu trzecim, gdzie trzymają się na ręce.

Wszystkie zdjęcia można zobaczyć poniżej:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty