3 
Przed startem wielkoszlemowego US Open Magdalena Fręch zdecydowała się na start w turnieju rangi WTA 250 w Monterrey. Polka, która w światowym rankingu WTA zajmuje 45. miejsce, została rozstawiona z numerem 9.
W pierwszej rundzie nasza tenisistka odprawiła Argentynkę Nadię Podoroską - 6:4, 4:6, 6:4. W drugiej wyższość Fręch musiała uznać Izraelka Lina Glushko - 6:7(2), 6:3, 6:1.
Dzięki temu Polka zameldowała się w ćwierćfinale imprezy w Meksyku. Tym samym jej kolejną przeciwniczką będzie rozstawiona z numerem 2. Amerykanka Emma Navarro.
ZOBACZ WIDEO: "Król Kibiców" witał Szeremetę i siatkarzy. Oberwało się... piłkarzom
Na ten moment jasne jest już, kiedy dojdzie do kolejnego spotkania z udziałem Fręch. Ćwierćfinał, w którym wystąpi nasza tenisistka będzie trzecim podczas zmagań w Monterrey.
Wobec tego mecz Polki rozpocznie się jako trzeci z kolei w czwartek (22 sierpnia) od godziny 23:30 naszego czasu. Tym samym Fręch zamelduje się na korcie w nocy ok. 4:00.
W pierwszej kolejności na korcie centralnym zmagań w Meksyku dojdzie do pojedynku Rosjanki Eriki Andriejewej z Nowozelandką Lulu Sun. Następnie kolejna tenisistka występująca pod neutralną flagą, Jekaterina Aleksandrowa zmierzy się z Chinką Yue Yuan.
Następnie odbędzie się mecz z udziałem Fręch, już w sesji wieczornej. Później zmierzą się ze sobą Czeszka Linda Noskova i Ukrainka Elina Switolina.
Portal WP SportoweFakty przeprowadzi relację tekstową z ćwierćfinału, w którym wystąpi nasza tenisistka.
