Iga Świątek wystartowała w prestiżowym turnieju w Cincinnati w drugiej rundzie. Jej przeciwniczką była Warwara Graczewa i Polka potrzebowała do wyeliminowania reprezentantki Francji trzech setów. Ostatecznie postawiła na swoim i awansowała do trzeciej rundy. W niej czekała już rozstawiona tenisistka - Marta Kostiuk przystąpiła do gry w Cincinnati z numerem 15.
Polka rozegrała w przeszłości dwa mecze z Ukrainką i nie przegrała w nich ani jednego seta. Do konfrontacji z Martą Kostiuk doszło w Roland Garros w 2019 roku i w półfinale tegorocznego Indian Wells.
Iga Świątek i Marta Kostiuk musiały poczekać w piątek na rozpoczęcie kolejnego meczu, a to była konsekwencja opadów deszczu. Po raz trzeci w historii Polka zwyciężyła w dwóch setach, wyeliminowała przeciwniczkę w godzinę i 11 minut.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Następną przeciwniczką Igi Świątek w Cincinnati będzie zwyciężczyni meczu Mirry Andriejewej z Jasminą Paolini. Posługująca się językiem polskim Włoszka jest rozstawiona w turnieju z numerem piątym. Jej mecz z Rosjanką zostanie rozegrany tego wieczoru.
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia