Eugenie Bouchard nie skupia się już wyłącznie na samym sporcie. Tenisistka doskonale odnajduje się także w roli modelki i influencerki. 30-latka chętnie dzieli się swoim życiem w mediach społecznościowych, co jednak nie wszystkim się podobało.
Byli bowiem fani, którzy uważali, że Bouchard nie poświęca się w pełni karierze tenisowej i że dla jej dobra kariery lepiej byłoby, jakby skupiła się tylko na sporcie. Kanadyjka nie rozumie takiego podejścia, o czym mówiła w wywiadzie dla "The Times".
- Kiedyś czułam się, jakbym była zaszufladkowana, jakbym nie mogła robić nic innego poza tenisem. Czułam, że tenis daje mi możliwość odkrywania świata mody, telewizji i wszystkich innych rzeczy. Dlaczego miałabym odmówić? - zastanawia się.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wakacje Sabalenki. Co za widok!
Z czasem przerodziło się to w hejt ze strony kibiców. Ci nie szczędzili w kierunku Bouchard cierpkich słów. Tenisistce obrywało się za każdą aktywność, która nie była związana z tenisem. Jak sama przyznała, czuła, że nie ma prawa mieć czasu wolnego.
- Spotkałam się z ogromną nienawiścią za to, że robię coś innego niż tenis. Kiedyś zostałam znienawidzona za to, że opublikowałam zdjęcie z kina. Media społecznościowe nie odzwierciedlają dokładnie mojego dnia - podkreśliła.
Bouchard, przez wielu uważana za najpiękniejszą tenisistkę na świecie, odeszła od klasycznego tenisa i przerzuciła się na inną dyscyplinę - pickleball. To nic innego, jak połączenie tenisa ziemnego, ping ponga i badmintona.
Jeśli chodzi o tenis, to jej największym sukcesem jest dotarcie do finału Wimbledonu w 2014 roku. Z kolei najwyżej w światowym rankingu WTA była sklasyfikowana na piątym miejscu (w notowaniu z października 2014 roku).
Obecnie Bouchard na Instagramie ma około 2,3 miliona obserwujących.
Zobacz także:
Czeszka na tronie. Fortuna dla najlepszych tenisistek Wimbledonu
Wielka motywacja Djokovicia. "Zdaję sobie sprawę, że Roger ma osiem tytułów"