Kolejna gwiazda poza Wimbledonem

PAP/EPA / Adam Vaughan / Coco Gauff w meczu z Emmą Navarro w Wimbledonie
PAP/EPA / Adam Vaughan / Coco Gauff w meczu z Emmą Navarro w Wimbledonie

Jeszcze jedna gwiazda kobiecego tenisa nie pokaże się w drugim tygodniu Wimbledonu. Coco Gauff przegrała w meczu o awans do ćwierćfinału z Emmą Navarro. Nie rozstrzygnęła ani jednego seta.

W tym artykule dowiesz się o:

Po sobotnim odpadnięciu Igi Świątek, Coco Gauff była najwyżej rozstawioną tenisistką w drabince kobiecego turnieju Wimbledonu. Amerykanka przeszła przez trzy wcześniejsze rundy w dobrym stylu i nie pozwoliła sobie na przegranie seta w meczach z Caroliną Dolehide, Ancą Todoni oraz Sonay Kartal. W niedzielę nadszedł czas spotkania Coco Gauff z pierwszą rozstawioną zawodniczką.

Po raz drugi w tegorocznym Wimbledonie przeciwniczką Coco Gauff była rodaczka. Tym razem Emma Navarro, która zwyciężała we wcześniejszych rundach z Qiang Wang, Naomi Osaką i Dianą Sznaider. W meczu z młodą Rosjanką przegrała pierwszego seta w turnieju, ale na tym skończyły się jej niepowodzenia. W niedzielę postanowiła wyrównać najlepszy w karierze wynik w wielkim szlemie, jakim jest czwarta runda tegorocznego Roland Garros.

Na początku sezonu Amerykanki rozegrały ze sobą pierwszy w karierach mecz. Coco Gauff była lepsza w dwóch setach niż Emma Navarro na korcie twardym w Auckland. Także tym razem rozstawiona z numerem drugim triumfatorka US Open była faworytką.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Emma Navarro wysoko zawiesiła poprzeczkę przeciwniczce i wcześnie dała do zrozumienia, że zamierza sprawić niespodziankę. Choć jako pierwsza straciła własne podanie, to po kilku minutach odgryzła się przełamaniem powrotnym. Emma Navarro wróciła na prowadzenie 5:4 i wykorzystała szansę na zakończenie seta w następnym gemie jako odbierająca. Coco Gauff przegrała 4:6 i pozostała jej już tylko nadzieja na odwrócenie wyniku.

Wielkiego odrodzenia Coco Gauff jednak nie było. Wręcz przeciwnie, raz rozpędzona Emma Navarro okazała się nie do zatrzymania i coraz mocniej przeważała na korcie. Prowadziła 4:1, następnie 5:3 i choć postawienie "kropki nad i" nie było aż takie proste, to zrobiła to przy trzeciej piłce meczowej. Runda zakończyła się wynikiem 6:3 i niespodzianka stała się faktem.

Zwyciężczyni zagra w ćwierćfinale z Jasminą Paolini.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 50 mln funtów
niedziela, 7 lipca

IV runda gry pojedynczej:

Emma Navarro (USA, 19) - Coco Gauff (USA, 2) 6:4, 6:3

Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia

Komentarze (12)
avatar
zgryźliwy
8.07.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nie wiem, jak dziewczyna z tak niepewnym forhendem, może być tak wysoko w rankingu. 
avatar
Grzegorz Chodun
8.07.2024
Zgłoś do moderacji
9
3
Odpowiedz
A Janusze wykpiwaja nasza Ige. 
avatar
Mirek Nowicki
8.07.2024
Zgłoś do moderacji
14
4
Odpowiedz
Gwizda amerykanskiego tenizda. Polscy komentatorzy malo co jej w d.... nie wleza. 
avatar
Zeitgeist
7.07.2024
Zgłoś do moderacji
13
1
Odpowiedz
Cos mi sie wydaje, ze najlepsi szykuja sie na igrzyska. 
avatar
piotr hajda
7.07.2024
Zgłoś do moderacji
15
2
Odpowiedz
Elita wylatuje .I dobrze. LuLu Sun pokazała klasę