Hurkacz przystąpił do debla z przyjacielem. Obronili dwa meczbole

Zarówno Hubert Hurkacz, jak i Jannik Sinner mają już na koncie po jednym wygranym pojedynku w głównej drabince zawodów Terra Wortmann Open. W środę Polak i Włoch przystąpili razem do rywalizacji w deblu. Nie jest to z ich strony nowość, ponieważ już wcześniej zdarzało się im występować w imprezach głównego cyklu.

Hurkacz i Sinner zmierzyli się z parą numer trzy, Nathaniel Lammons i Jackson Withrow. Reprezentanci USA tworzą bardzo zgrany duet, który ma już na koncie sześć wspólnych tytułów. Zresztą Amerykanie dopiero co wygrali zawody ATP 250, które w ubiegłym tygodniu odbyły się na trawie w holenderskim Den Bosch.

W pierwszym i drugim secie doszło do pojedynczych przełamań w końcowej fazie obu partii. W premierowej odsłonie Hurkacz i Sinner wywalczyli kluczowego breaka w dziesiątym gemie. Z kolei w drugiej części spotkania to Lammons i Withrow okazali się lepsi. Rozstrzygające przełamanie zdobyli przy stanie po 5.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę

Ponieważ po dwóch setach był remis, kluczowy był super tie-break. W rozgrywce tej wydarzenia zmieniały się jak w kalejdoskopie. Hurkacz i Sinner prowadzili już 6-3, ale na drugiej zmianie stron był remis. Potem Lammons i Withrow wysunęli się na 9-7 i mieli dwie piłki meczowe. Nie wykorzystali jednak żadnej z nich. Po zmianie stron swoją szansę uzyskali Polak i Włoch, którzy okazali się już skuteczni.

Tym samym Hurkacz i Sinner zwyciężyli ostatecznie po 80 minutach 6:4, 5:7, 11-9 i awansowali do ćwierćfinału turnieju debla w Halle. Ich kolejnymi przeciwnikami będą Francuzi Sadio Doumbia i Fabien Reboul.

Terra Wortmann Open, Halle (Niemcy)
ATP 500, kort trawiasty, pula nagród 2,255 mln euro
środa, 19 czerwca

I runda gry podwójnej:

Hubert Hurkacz (Polska) / Jannik Sinner (Włochy) - Nathaniel Lammons (USA, 3) / Jackson Withrow (USA, 3) 6:4, 5:7, 11-9

Czytaj także:
Za nami pierwszy tydzień na trawie. Zobacz oficjalny ranking WTA
Duży awans Majchrzaka w rankingu ATP. Złe wieści dla Hurkacza