Nieprawdopodobna wymiana! Czyste szaleństwo w finale Rolanda Garrosa

Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: uderzenie Alexandra Zvereva
Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: uderzenie Alexandra Zvereva

Pięć setów i ponad cztery godziny walki. W bardzo zaciętym finale wielkoszlemowego Rolanda Garrosa Carlos Alcaraz pokonał Alexandra Zvereva. W jedną z wymian, którą w mediach społecznościowych opublikował Eurosport, aż ciężko uwierzyć.

Zarówno Carlos Alcaraz, jak i Alexander Zverev po raz pierwszy w karierze dotarli do finału wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Tym samym pewne było, że Hiszpan lub Niemiec rosyjskiego pochodzenia w Paryżu odniosą największy sukces w karierze.

Finałowe spotkanie tegorocznej edycji potrwało aż cztery godziny i 20 minut. W pięciosetowej rywalizacji lepszy okazał się być Alcaraz, który lepiej wytrzymał trudy tego pojedynku i zwyciężył 6:3, 2:6, 5:7, 6:1, 6:2 (relacja TUTAJ).

W dwóch ostatnich setach Zverev nie był w stanie nawiązać walki ze swoim przeciwnikiem, ugrywając jedynie trzy gemy. Mimo to w piątej partii przyczynił się do tego, że można było obejrzeć jedną z najbardziej szalonych wymian tego pojedynku.

Już w trzecim gemie Niemiec stracił podanie, ale mógł momentalnie odrobić stratę. Tyle tylko, że nie wykorzystał żadnego z czterech break pointów. Ostatni z nich wypracował sobie właśnie po akcji, w której męczył się niemiłosiernie. Zverev postanowił bowiem nie ryzykować przy smeczach i dopiero czwarty z nich sprawił, że Alcaraz po szalonej defensywie skapitulował.

"To jedna z najbardziej nieprawdopodobnych wymian", "Zastanawiałem się, czy Zverev gra w kometkę" - powiedzieli po tej akcji komentatorzy Eurosportu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężna kraksa. Upadali jeden po drugim

Komentarze (0)