Finał gry pojedynczej kobiet rozpocznie się w sobotę o godzinie 15. Będzie to danie główne turnieju tenisistek. Do ostatniej rundy dotarły Iga Świątek oraz Jasmine Paolini. Polka powalczy o piąte w karierze zwycięstwo wielkoszlemowe, w tym czwarte w Roland Garros. Z kolei Włoszka awansowała po raz pierwszy w karierze do finału turnieju wielkoszlemowego.
Nagroda gwarantowana w finale to 1,2 miliona euro. Takie wynagrodzenie otrzyma w sobotę pokonana tenisistka. Nie zamierza nią zostać ani obrończyni tytułu, ani pretendentka z Włoch.
Na najlepszą tenisistkę na kortach ziemnych w Paryżu czeka z kolei 2,4 miliona euro, czyli w przeliczeniu ponad 10 milionów złotych. Iga Świątek może ponownie powiększyć fortunę zarobioną na kortach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Iga Świątek jest zdecydowaną faworytką w zestawieniu z zawodniczką debiutującą w finale turnieju wielkoszlemowego. Co prawda w pierwszym tygodniu turnieju była blisko odpadnięcia, w meczu przeciwko Naomi Osace, ale następnie złapała ponownie rozpęd i zaczęła demolować późniejsze przeciwniczki. W dwóch wcześniejszych meczach z Jasminą Paolini zwyciężała bez straty seta.
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia