Takiego widowiska na korcie Philippe'a Chatriera mało kto się spodziewał. Większość stawiała Igę Świątek w roli niekwestionowanej faworytki. Naomi Osaka pokazała jednak naprawdę kawał tenisa, a kibice byli w szoku szczególnie po drugim secie, kiedy Polka zdobyła w nim tylko gema.
Trzecia odsłona również przez długi czas szła po myśli japońskiej tenisistki, która w jednej akcji zszokowała wszystkich. Posłała bowiem fantastyczny forhend, a światowa "jedynka" nie miała żadnych szans, aby odebrać tę piłkę.
- Nie wierzę! Ale odpowiada Osaka. Publiczność zachwycona, ludzie przecierają oczy ze zdumienia - mówili na wizji komentatorzy Eurosportu.
Mimo ogromnych problemów, Iga Świątek zaliczyła kapitalny powrót i odrobiła straty ze stanu 2:5. Wygrała pięć gemów z rzędu, złamała opór Osaki i zameldowała się w kolejnej rundzie (więcej przeczytasz TUTAJ).
Polka w trzeciej rundzie tegorocznej edycji Rolanda Garrosa zmierzy się z wygraną meczu Jana Fett kontra Marie Bouzkova. Relacja tekstowa "na żywo" z kolejnego spotkania Świątek będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.
Zobacz też:
Przerwany mecz Huberta Hurkacza. Jest decyzja organizatorów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!