Iga Świątek spisuje się bardzo dobrze na lubianych przez nią kortach ziemnych. Można powiedzieć - tradycyjnie. Po półfinale w Stuttgarcie, zwycięskim finale w Madrycie, na Polkę czeka decydujący o tytule mecz w Rzymie. W nim rozstawiona z numerem pierwszym liderka rankingu WTA zagra z Aryną Sabalenką.
Finał rozpocznie się w sobotę 18 maja nie przed godziną 17 na korcie centralnym w Rzymie.
Iga Świątek awansowała do finału w stolicy Włoch w imponującym stylu. W pięciu wcześniejszych meczach nie oddała przeciwniczkom ani jednego seta. Polka eliminowała kolejno Bernardę Perę, Julię Putincewą, Andżelikę Kerber, Madison Keys oraz Coco Gauff. Za Igą Świątek jest seria 11 wygranych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Aryna Sabalenka rozpędzała się wraz z kolejnymi meczami. Za urodzoną w Mińsku zawodniczką są zwycięstwa z Katie Volynets, Dajaną Jastremską, Eliną Switoliną, Jeleną Ostapenko oraz w półfinale z Danielle Collins. W konfrontacjach z Volynets oraz Switoliną przegrała po jednej partii.
Przed najlepszymi zawodniczkami rankingu WTA już 13. spotkanie na korcie w historii. W ośmiu z wcześniejszych 12 meczów lepsza była reprezentantka Polski.
Transmisje turniejów WTA są dostępne na antenach Canal Plus Sport.
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia