Pula nagród w tegorocznym turnieju WTA 1000 w Madrycie wynosi aż 7,7 mln euro. W przeliczeniu daje to kwotę nieco ponad 33 mln złotych. Budżet jest niższy o... 0,1 proc. w porównaniu do poprzedniej edycji.
We wtorek Iga Świątek wywalczyła awans do półfinału. Pokonała rozstawioną z nr 11 Brazylijkę Beatriz Haddad Maię 4:6, 6:0, 6:2 (relację z meczu liderki rankingu przeczytasz TUTAJ).
Już teraz Polka może liczyć na wysoką nagrodę finansową. Ze stolicy Hiszpanii wyjedzie z czekiem na co najmniej 284,6 tys. euro, czyli 1,23 mln złotych.
Jeszcze więcej Świątek zarobić może, jeśli dotrze do finału. Sam udział w tym spotkaniu wiąże się z nagrodą o wartości 512,3 tys. euro (2,2 mln złotych). Triumfatorka turnieju zgarnie 963,2 tys. euro (4,16 mln złotych).
Swoją półfinałową rywalkę Iga Świątek pozna we wtorek wieczorem. Zmierzy się z lepszą w starciu Madison Keys - Ons Jabeur. Obie zawodniczki są rozstawione w tym turnieju.
Czytaj także:
- Sabalenka wygrała. Zobacz jak wygląda ranking WTA
- Na to stać tylko wybitnych sportowców. Zobacz co zrobił Nadal [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz usłyszał przykre słowa od dawnych kolegów. "Strasznie mnie to zabolało"