O tym, że Jelena Rybakina zanotowała udany start po przenosinach na korty ziemne nie trzeba mówić. W końcu Kazaszka okazała się najlepsza w turnieju rangi WTA 500 w Stuttgarcie. Po drodze, a konkretnie w półfinale odprawiła liderkę światowego rankingu WTA Igę Świątek.
Pięć dni po finałowym spotkaniu w Niemczech czwarta rakieta świata przystąpiła do rywalizacji w turnieju rangi WTA 1000 w Madrycie. Rozstawiona tenisistka rozpoczęła zmagania od drugiej rundy, w której zmierzyła się z Lucią Bronzetti.
Włoszka postawiła trudne warunki tylko w premierowej odsłonie. Wówczas była w stanie grać z wyżej notowaną rywalką jak równo w równym, ale tylko do stanu 4:4. Dwa kolejne gemy padły łupem Rybakiny. W II partii Kazaszka mimo falstartu wyszła na 4:1, a ostatecznie dopięła swego i tym razem zwyciężyła 6:3.
Dwa sety, by zameldować się w kolejnej fazie potrzebowały również Francuzka Caroline Garcia i Rosjanka Anastazja Pawluczenkowa. Pierwsza z wymienionych tenisistek odprawiła Chinkę Xinyu Wang (6:1, 6:4). Identycznym wynikiem zakończyła się spotkanie drugiej z zawodniczek, która ograła Australijkę Darię Saville.
Jedyny trzysetowy bój stoczyły Mirra Andriejewa i Linda Noskova. Rozstawiona Czeszka zgarnęła premierową odsłonę (6:4), ale w kolejnych okazała się gorsza. Rosjanka dwukrotnie zwyciężyła 6:3 i tym samym przedłużyła swój udział w imprezie rozgrywanej w stolicy Hiszpanii.
WTA Madryt, Madryt (Hiszpania)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 7,679 mln euro
piątek, 26 kwietnia
II runda gry pojedynczej:
Mirra Andriejewa - Linda Noskova (Czechy, 29) 4:6, 6:3, 6:3
Jelena Rybakina (Kazachstan, 4) - Lucia Bronzetti (Włochy) 6:4, 6:3
Caroline Garcia (Francja, 21) - Xinyu Wang (Chiny) 6:1, 6:4
Anastazja Pawluczenkowa (20) - Daria Saville (Australia, LL) 6:1, 6:4
ZOBACZ WIDEO: Pierwsza edycja gali Herosi WP SportoweFakty za nami. Zobacz, kto wygrał