Daniel Michalski w kwalifikacjach do Challengera w Kigali jest rozstawiony z numerem jeden. Na początek zmierzył się z nieklasyfikowanym reprezentantem gospodarzy Etiennem Niyigeną, który otrzymał dziką kartę.
Polak od samego początku dominował na korcie. Tracił punkty niezwykle rzadko i pewnie zmierzał po zwycięstwa w kolejnych gemach. Jego przewagę dobitnie potwierdzają także statystyki.
Po pierwszym serwisie zdobył 18 na 19 punktów (95 proc. skuteczności), a po drugim 6/8 (75 proc.). Dla porównania jego rywal miał odpowiednio 37 i 7 proc. w tych elementach.
ZOBACZ WIDEO: Nawet z lodówką. Nie uwierzysz, co zrobił polski zawodnik
Całe spotkanie potrwało raptem 44 minuty. Michalski wygrał 6:0, 6:0. Jego kolejnym przeciwnikiem będzie Austriak Neil Oberleitner. On stracił raptem gema w starciu z Claudem Ishimwe.
Bez walki do II rundy awansował za to Jasza Szajrych. 884. zawodnik światowego rankingu miał zmierzyć się z Yankim Erelem. To Turek był faworytem starcia, ale oddał ten mecz walkowerem.
On o grę w głównej drabince powalczy z lepszym w starciu Guy den Ouden - Julien De Cuyper.
Rwanda Challenger, Kigali (Rwanda)
ATP Challenger 75, korty ziemne, pula nagród 100 tys. dolarów
niedziela, 23 lutego
półfinał kwalifikacji gry pojedynczej:
Daniel Michalski (Polska, 1) - Etienne Niyigena (Rwanda, WC) 6:0, 6:0
Jasza Szajrych (Polska) - Yanki Erel (Turcja) walkower