43-letnia Venus Williams przechodzi rehabilitację po kontuzji kolana, której doznała podczas ubiegłorocznego Wimbledonu. Słynna tenisistka wróciła wprawdzie na US Open 2023, ale nie był to dobry ruch. Nie tylko odpadła w meczu I rundy (1:6, 1:6 z Greet Minnen), ale powrócił również ból w kolanie.
Fani tenisa ziemnego mogą jednak spać spokojnie. Starsza z sióstr Williams - w czerwcu skończy 44 lata - nie myśli o zakończeniu kariery, w trakcie której wygrała siedem turniejów wielkoszlemowych w grze pojedynczej. Z jej zdrowiem ostatnio jest dużo lepiej.
- Jednym z moich najważniejszych celów krótkoterminowych jest ponowny występ w Stanach Zjednoczonych, a konkretnie w turniejach w Indian Wells i Miami (odpowiednio 06-17 marca i 19-31 marca - przyp. red.). Jest to cykl, w którym nie brałam udziału od 2019 r. ze względu na moje problemy zdrowotne - zapowiedziała Amerykanka, cytowana przez puntodebreak.com.
Williams, która obecnie zajmuje dopiero 474. miejsce w rankingu WTA, marzy o powrocie na kort przed własną publicznością. Jak zdradziła, do kontynuowania gry motywuje ją siostra - Serena Williams.
- Przez jakiś czas po głowie chodziły mi się różne pomysły, aż pewnego dnia obudziłam się bez bólu i wszystko się zmieniło. Pojawił się uśmiech na twarzy i pewność siebie. Moja siostra Serena ostatnio powiedziała mi, żebym się nie poddawała, żebym nawet o tym nie myślała, więc nie mam zamiaru kończyć - podsumowała Venus Williams.
Zobacz:
Nic nie grała, a jest w czołówce. Oto ranking najlepiej zarabiających sportsmenek
Polska tenisistka spotkała się z Williams. Wyjawiła, co od niej usłyszała
ZOBACZ WIDEO: Porażka Hurkacza w Australian Open. "To był mecz do wygrania"
