Carlos Alcaraz przetrzymał napór weterana. Męczarnie Alexandra Zvereva

PAP/EPA / Lukas Coch / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz
PAP/EPA / Lukas Coch / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz

Carlos Alcaraz przetrzymał napór Richarda Gasqueta i awansował do II rundy rozgrywanego na kortach twardych w Melbourne wielkoszlemowego Australian Open 2024. Alexander Zverev popełnił mnóstwo błędów, ale pokonał rodaka, Dominika Koepfera.

Bez rozegranego oficjalnego meczu i bez trenera u boku. Okoliczności, w jakich Carlos Alcaraz przystąpił do Australian Open 2024, nie mogły być dla niego trudniejsze. Co więcej - w I rundzie trafił na doświadczonego rywala, Richarda Gasqueta. Hiszpan jednak poradził sobie z przeciwnościami i we wtorkową noc pokonał Francuza 7:6(5), 6:1, 6:2.

Alcaraz musiał przetrzymać napór ze strony Gasqueta. 37-letni Francuz w pierwszej partii grał na imponującym poziomie i zachwycał bekhendem. Był nawet o dwie piłki od zwycięstwa, ale przegrał w tie breaku (5-7). Od drugiej odsłony zarysowała się wyraźna dominacja Alcaraza. Wystarczy podkreślić, że pierwszy set trwał 73 minuty, a dwa kolejne - łącznie 71.

- Dobrze bawiłem się, grając przed taką publicznością. Z każdym setem prezentowałem się coraz lepiej i myślę, że ogólnie pokazałem całkiem niezły poziom - powiedział w wywiadzie na korcie rozstawiony z numerem drugim Alcaraz, który w 1/32 finału zmierzy się z Lorenzo Sonego. Włoch w czterech setach wyeliminował Daniela Evansa.

We wtorkową noc rywalizację w Melbourne zainaugurował też Alexander Zverev. Oznaczony numerem szóstym Niemiec wprawdzie pokonał rodaka Dominika Koepfera 4:6, 6:3, 7:6(3), 6:3, ale z pewnością nie może być zadowolony ze swojej dyspozycji, bo popełnił aż 58 niewymuszonych błędów. W II rundzie, w której zagra z kwalifikantem Lukasem Kleinem, będzie musiał podnieść swój poziom.

Fantastyczne emocje miejscowym kibicom zapewnił Thanasi Kokkinakis. Australijczyk po czterech godzinach i 18 minutach wygrał 7:6(1), 2:6, 6:7(4), 6:1, 7:6(8) z Sebastianem Ofnerem. Teraz reprezentanta gospodarzy będzie czekać jeszcze trudniejsze zadanie - mecz z niepokonanym w tym sezonie Grigorem Dimitrowem, turniejową "13".

Zwycięsko z pięciosetowej batalii we wtorkową noc wyszedł także Juncheng Shang. Chińczyk, posiadacz dzikiej karty, ograł 6:3, 1:6, 3:6, 6:4, 6:2 Mackenzie'ego McDonalda. Jego kolejnym rywalem został Sumit Nagal, gracz z eliminacji.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 86,5 mln dolarów australijskich
wtorek, 16 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Carlos Alcaraz (Hiszpania, 2) - Richard Gasquet (Francja) 7:6(5), 6:1, 6:2
Alexander Zverev (Niemcy, 6) - Dominik Koepfer (Niemcy) 4:6, 6:3, 7:6(3), 6:3
Lorenzo Sonego (Włochy) - Daniel Evans (Wielka Brytania) 4:6, 7:6(8), 6:2, 7:6(4)
Thanasi Kokkinakis (Australia) - Sebastian Ofner (Austria) 7:6(1), 2:6, 6:7(4), 6:1, 7:6(8)
Juncheng Shang (Chiny, WC) - Mackenzie McDonald (USA) 6:3, 1:6, 3:6, 6:4, 6:2

Program i wyniki turnieju mężczyzn

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży

Komentarze (0)