W wieku 36 lat Novak Djoković jest spragniony następnych sukcesów i łamie kolejne bariery. Ostatnio zapewnił sobie pierwsze miejsce w rankingu ATP (już po raz ósmy) na koniec sezonu. Dzięki temu jako pierwszy człowiek osiągnie 400 tygodni na czele światowego zestawienia w zawodowym tenisie.
Djoković to osoba, która potrafi docenić wyczyny innych sportowców. Tak było w środę na platformie X (dawniej Twitter), gdy "Nole" zauważył rekordowy wyczyn indyjskiego krykiecisty, Virata Kohliego.
Co takiego osiągnął pochodzący z Nowego Delhi 35-letni sportowiec, że wyróżnił go światowej klasy tenisista? Kohli jako pierwszy krykiecista w historii po raz 50. w karierze zdobył co najmniej 100 punktów (runs) w jednym meczu rozgrywanym w formule ODI (One Day International). Pobił tym samym wyczyn swojego legendarnego rodaka, Sachina Tendulkara.
Reprezentant Indii dokonał tego w wygranym meczu z drużyną Nowej Zelandii w ramach półfinału rozgrywanych obecnie mistrzostw świata w krykiecie. Zespół gospodarzy powalczy więc o tytuł, a na jego drodze stanie ekipa Australii lub RPA.
"Gratulacje Virat Kohli, legendarne" - napisał krótko Djoković na platformie X. Jego wpis szybko zyskał ponad 100 tys. polubień. To dziwić nie powinno, ponieważ dla liczących 1,4 mld ludności Indii krykiet jest sportem narodowym. Mieszkańcy tego kraju szybko stwierdzili, że legenda jednego sportu doceniła wyczyn innej legendy.
Aktualnie Djoković rywalizuje w prestiżowych zawodach ATP Finals 2023. W czwartek jego przeciwnikiem w ostatnim meczu fazy grupowej będzie Hubert Hurkacz.
Czytaj także:
Jest nowy ranking WTA. Dwie siódemki przy nazwisku Świątek
Świetne wieści dla Huberta Hurkacza. Tylko spójrz na ranking
ZOBACZ WIDEO: Powiedział o kolejnym wyzwaniu Igi Świątek. "To wyczerpujący turniej"
Czy Novak Djoković wygra ATP Finals 2023? 
