Czas na finał Pucharu Billie Jean King. Poznaliśmy składy na decydujący mecz

PAP/EPA / Raul Caro / Na zdjęciu: Leylah Fernandez i Gabriela Dabrowski
PAP/EPA / Raul Caro / Na zdjęciu: Leylah Fernandez i Gabriela Dabrowski

W niedzielę w Sewilli odbędzie się finał turnieju Billie Jean King Cup 2023. Drużyny Kanady i Włoch potwierdziły zestawienia na decydujący mecz o drużynowe mistrzostwo świata.

Drużyny Kanady i Włoch wygrały po trzy spotkania w Sewilli (po dwa w grupie oraz półfinał) i dzięki temu powalczą w niedzielę o triumf w Pucharze Billie Jean King 2023.

Tenisistki z Italii celują w piąte trofeum w tych rozgrywkach, bowiem wcześniej zwyciężyły w latach 2006, 2009, 2010 i 2013. Dla reprezentacji z Kraju Klonowego Liścia to pierwszy finał.

Prowadzące oba zespoły Heidi el Tabakh i Tathiana Garbin nie zaskoczyły nominacjami. O godz. 15:00 na kort wyjdą Marina Stakusic i Martina Trevisan. Będzie to ich pierwsze spotkanie.

Następnie zmierzą się Leylah Fernandez i Jasmine Paolini. Kanadyjka ma z Włoszką bilans 2-0 na światowych kortach. W 2021 roku była lepsza w Abu Zabi, a w sezonie 2023 w Dosze.

Jeśli po grach singlowych będzie remis, odbędzie się jeszcze mecz debla. Kapitanowie obu drużyn wstępnie nominowali do niego Gabrielę Dabrowski i Leylah Fernandez oraz Elisabettę Cocciaretto i Martinę Trevisan. Zespoły mogą jeszcze dokonać zmian.

Wszystkie mecze Pucharu Billie Jean King oglądać można na żywo za pośrednictwem platformy Pilot WP (po wykupieniu odpowiedniego pakietu). Transmisję z wielkiego finału przeprowadzi również telewizja WP.

Kanada - Włochy, Estadio la Cartuja, Sewilla (Hiszpania)
Turniej finałowy, finał, kort twardy w hali
niedziela, 12 listopada

Gra 1.: Marina Stakusic - Martina Trevisan
Gra 2.: Leylah Fernandez - Jasmine Paolini
Gra 3.: Gabriela Dabrowski / Leylah Fernandez - Elisabetta Cocciaretto / Martina Trevisan

Czytaj także:
Grupy ATP Finals rozlosowane! To oni staną na drodze Djokovicia i Alcaraza
Kłopoty uczestnika ATP Finals. Hubert Hurkacz czeka w zastępstwie

ZOBACZ WIDEO: Powiedział o kolejnym wyzwaniu Igi Świątek. "To wyczerpujący turniej"

Komentarze (0)