Najpierw na kort centralny w Kluż-Napoce wyszły dwie reprezentantki Niemiec. Faworytką była Eva Lys (WTA 133), która w I rundzie wyeliminowała najwyżej rozstawioną Rumunkę Soranę Cirsteę. Ostatecznie jednak ze zwycięstwa cieszyła się Tamara Korpatsch (WTA 105).
To nie był dobry mecz w wykonaniu Lys. 21-latka rozpoczęła spotkanie od utraty serwisu. Potem co prawda wyrównała na po 3, ale końcówka należała do jej rodaczki. Natomiast w drugiej partii Korpatsch szybko postarała się o dwa przełamania i odskoczyła na 5:1. Po 82 minutach wygrała ostatecznie 6:4, 6:3.
W drugim półfinale klasę pokazała tenisistka gospodarzy. Nagrodzona dziką kartą Elena-Gabriela Ruse (WTA 188) zwyciężyła 6:1, 6:4 oznaczoną czwartym numerem Rebekę Masarovą (WTA 67), która jako jedyna rozstawiona singlistka dotarła do półfinału.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyskoczyła w samym kostiumie. "Odwołujemy jesień"
Rumunka zagrała bardzo dobrze na returnie. W pierwszym secie wykorzystała problemy rywalki i postarała się o cztery przełamania. Natomiast w drugiej części pojedynku odskoczyła na 4:1 i kontrolowała sytuację na korcie. Po 81 minutach pewnie zameldowała się w finale.
Ruse i Korpatsch zmierzą się w niedzielę po raz trzeci na zawodowych kortach. W dwóch poprzednich spotkaniach (Montreux 2018 i Praga 2020) górą po trzysetowych bojach była Rumunka.
Tenisistka gospodarzy celuje w drugie trofeum w głównym cyklu, bowiem w 2021 triumfowała w Hamburgu. Natomiast dla reprezentantki naszych zachodnich sąsiadów będzie to premierowy finał. Jej największym sukcesem jest wygranie zeszłorocznego challengera WTA w Budapeszcie.
Transylvania Open, Kluż-Napoka (Rumunia)
WTA 250, kort twardy w hali, pula nagród 259,3 tys. dolarów
sobota, 21 października
półfinał gry pojedynczej:
Tamara Korpatsch (Niemcy) - Eva Lys (Niemcy) 6:4, 6:3
Elena-Gabriela Ruse (Rumunia, WC) - Rebeka Masarova (Hiszpania, 4) 6:1, 6:4
Czytaj także:
Biało-Czerwoni na kilku kontynentach. Kolejny tytuł Martyny Kubki
Hubert Hurkacz podjął ważną decyzję. Chodzi o ATP Finals