Świątek grała z Japonką. Tak potraktowali ją miejscowi kibice

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

W Azji kibice kochają tenis. Iga Świątek, choć pokonała reprezentantkę gospodarzy, w Tokio została bardzo gorąco przyjęta, również po swoim awansie do ćwierćfinału.

W tym artykule dowiesz się o:

Iga Świątek od zwycięstwa rozpoczęła turniej w Tokio. W I rundzie miała wolny los, a w II rundzie poradziła sobie z Mai Hontamą (6:4, 7:5). Nie był to najlepszy występ polskiej tenisistki, ale najważniejszy jest awans do ćwierćfinału.

Polka do Japonii przyleciała kilka dni wcześniej, żeby się zaaklimatyzować. Każdy jej trening śledziło wielu kibiców, a po jego skończeniu Świątek rozdawała autografy i pozowała do zdjęć.

Nic się nie zmieniło również po meczu, mimo że pokonała reprezentantkę gospodarzy. Fani doceniają wiceliderkę rankingu, a ta podziękowała im za to, co dla niej robią.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta

- Jesteście bardzo gościnni. Rozdaję autografy, dostaję prezenty - to nie zdarza się często. Dziękuję wam za to wszystko. Nigdy nie spodziewałam się, że będę miała tak wielu fanów tak daleko od mojego kraju - powiedziała tenisistka po meczu cytowana przez "The Tennis Letter".

Walka Igi Świątek z Weroniką Kudermetową o ćwierćfinał odbędzie się w piątek (29 września). Dokładną godzinę poznamy, gdy zostanie opublikowany plan.

Transmisja z tego spotkania zostanie przeprowadzona przez Canal+ SPORT. Z kolei darmową relację tekstową udostępni portal WP Sportowe Fakty.

Czytaj też: 
Świątek walczy w Tokio, a Sabalenka? Tak przyjęli ją w Pekinie
Obrończyni tytułu za burtą. Łatwa przeprawa rywalki Świątek

Komentarze (0)