Nieoczekiwany zwrot akcji. Znamy drugą finalistkę w Montrealu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ANDRE PICHETTE / Na zdjęciu: Ludmiła Samsonowa
PAP/EPA / ANDRE PICHETTE / Na zdjęciu: Ludmiła Samsonowa
zdjęcie autora artykułu

Mecz Jeleny Rybakiny z Ludmiłą Samsonową w turnieju WTA 1000 w Montrealu miał zaskakujący przebieg. Pierwszy set stał pod znakiem dominacji Kazaszki, ale później sytuacja kompletnie się zmieniła.

W sobotę drugi półfinał w Montrealu nie odbył się z powodu deszczu. Dzień później Jelena Rybakina (WTA 4) i Ludmiła Samsonowa (WTA 18) wyszły na kort po godz. 19:30 czasu polskiego. Pierwszy set należał zdecydowanie do Kazaszki, ale później wszystko się zmieniło. Ostatecznie mistrzyni Wimbledonu 2022 przegrała 6:1, 1:6, 2:6.

W ciągu godziny i 43 minut Rybakina zaserwowała 11 asów i popełniła dziewięć podwójnych błędów. Wykorzystała trzy z sześciu break pointów. Samsonowa na przełamanie zamieniła pięć z dziewięciu okazji. Zdobyła o 12 punktów więcej (79-67) i podwyższyła na 3-0 bilans meczów z Kazaszką.

Samsonowa w niedzielę wyjdzie na kort jeszcze raz. W finale zmierzy się z Jessicą Pegulą. Bilans ich spotkań to 2-1 dla Amerykanki. Wszystkie te konfrontacje były trzysetowymi bojami. Finał w Montrealu ma rozpocząć się o godz. 23:30 czasu polskiego.

24-letnia Samsonowa już raz w Montrealu grała dwa mecze jednego dnia. W piątek w 1/8 finału wyeliminowała Arynę Sabalenkę, a w ćwierćfinale pokonała Szwajcarkę Belindę Bencić. W tym tygodniu Rosjanka odniosła czwarte i piąte zwycięstwo w karierze nad tenisistkami z Top 10 rankingu.

Dla Samsonowej będzie to największy finał w karierze, a w sumie szósty w WTA Tour. W 2021 i 2022 roku zdobyła cztery tytuły. W obecnym sezonie doznała jedynej porażki w finale. W lutym w Abu Zabi uległa w trzech setach Belindzie Bencić.

National Bank Open presented by Rogers, Montreal (Kanada) WTA 1000, kort twardy, pula nagród 2,788 mln dolarów niedziela, 13 sierpnia

półfinał gry pojedynczej:

Ludmiła Samsonowa (15) - Jelena Rybakina (Kazachstan, 3) 1:6, 6:1, 6:2

Czytaj także: Sabalenka pokonana. Wielka sensacja w Montrealu To był piękny marsz Polki. Zatrzymała ją Belgijka

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #5. Konrad Bukowiecki: Kończyłem karierę kilkadziesiąt razy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty