Demolka w ostatnim secie. Hurkacz czeka na ruch Alcaraza!

Getty Images / Tim Nwachukwu / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Tim Nwachukwu / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz odniósł drugie zwycięstwo w ramach zawodów ATP Masters 1000 na kortach twardych w Toronto. Polski tenisista awansował do 1/8 finału, w której jego przeciwnikiem może być aktualny lider rankingu ATP.

W poniedziałek Hubert Hurkacz (ATP 17) odniósł rutynowe zwycięstwo nad Kazachem Aleksandrem Bublikiem i zameldował się w II rundzie zawodów National Bank Open 2023. W środę na jego drodze stanął Miomir Kecmanović (ATP 44), z którym nasz reprezentant przegrał cztery lata temu w eliminacjach do zawodów ATP Masters 1000 w Rzymie.

Na kortach twardych w Toronto faworytem pojedynku był 26-latek z Wrocławia. Polak miał problemy tylko w premierowej odsłonie. Ostatecznie po godzinie i 52 minutach zdołał pokonać Serba 5:7, 6:3, 6:0.

"Hubi" starał się mocno wejść w mecz. Już w drugim gemie naciskał na returnie i miał trzy break pointy. Nie udało się jednak wykorzystać żadnego z nich, a przed zmianą stron role się odwróciły. Dzięki świetnemu serwisowi i odważnej grze Polak odparł dwa break pointy i wyszedł na 2:1.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarze

Potem gra się wyrównała, a obaj panowie pewnie wygrywali swoje gemy serwisowe. Wydawało się, że 23-latek z Belgradu nie będzie w stanie dobrać się do podania naszego reprezentanta. Jednak przy stanie po 5 Hurkacz podał mu pomocną dłoń. Po zepsutym forhendzie stracił serwis, a Kecmanović nie czekał i pewnie zakończył seta w 12. gemie.

Porażka w partii otwarcia nie wybiła jednak z rytmu oznaczonego "15" tenisisty. Polak rozpoczął drugiego seta w pełni skoncentrowany. Serwował znakomicie i nie dał się zaskoczyć przy własnym podaniu. W końcowej fazie seta to on ruszył do ataku. W ósmym gemie świetnie popracował na returnie i zdobył przełamanie na 5:3. Serb miał jeszcze okazję na powrót do gry, ale Hurkacz obronił break pointa głębokim uderzeniem. Po chwili miał już piłkę setową i asem zakończył tę część pojedynku.

Decydująca odsłona to była już egzekucja. Kecmanović sprawiał wrażenie zawodnika, który po przerwie nie wyszedł na kort. Hurkacz miał ogromną przewagę i praktycznie się nie mylił. Przy własnym podaniu wygrał 12 na 12 punktów, a do tego postarał się o trzy przełamania. Rozbity Serb nie wywalczył nawet gema i w środę zakończył występ w międzynarodowych mistrzostwach Kanady.

Hurkacz znakomicie odpowiedział na niepowodzenie z pierwszego seta. W sumie posłał 25 asów i zdobył 94 ze 169 rozegranych punktów. Kecmanović nie miał wystarczającej siły ognia. Podopieczny Ivana Cinkusa nie może zaliczyć tego sezonu do wybitnie udanych (bilans gier 20-22). W środę zanotował tylko jednego asa, pięć podwójnych błędów i czterokrotnie stracił serwis. Umiejętności wystarczyło mu tylko na 1,5 seta.

Zwycięski Hurkacz awansował do III rundy zawodów ATP Masters 1000 na kortach twardych w Toronto. Teraz będzie czekał na kolejnego przeciwnika. Może nim zostać aktualny lider rankingu ATP, Carlos Alcaraz. Hiszpan w środowej sesji wieczornej zmierzy się z Amerykaninem Benem Sheltonem.

National Bank Open presented by Rogers, Toronto (Kanada)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 6,600 mln dolarów
środa, 9 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Hubert Hurkacz (Polska, 15) - Miomir Kecmanović (Serbia) 5:7, 6:3, 6:0

Czytaj także:
Ukazał się najnowszy ranking WTA. Jest zmiana na podium
Jest nowy ranking ATP. Ważny tydzień dla Huberta Hurkacza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty