Stefanos Tsitsipas wygrał dwie ostatnie edycje turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo. Jeśli zwycięży w tym roku, zostanie trzecim w erze zawodowego tenisa graczem, który zdobył co najmniej trzy tytuły z rzędu w tej imprezie, po Ilie Nastase i Rafaelu Nadalu. Rywalizację o to osiągnięcie Grek rozpoczął we wtorek.
Po inauguracyjnym meczu nie można jednak stwierdzić, czy Tsitsipas jest w odpowiedniej dyspozycji, by znów wywalczyć trofeum. Jego mecz II rundy (w I rundzie miał wolny los) z Benjaminem Bonzim trwał zaledwie 22 minuty. Po tym czasie Francuz skreczował z powodu kontuzji nadgarstka.
- Cieszę się, że znów jestem w Monte Carlo, to dla mnie wyjątkowe miejsce. To, co stało się z moim rywalem, jest niefortunne. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia - mówił, cytowany przez atptour.com, rozstawiony z numerem drugim Grek, który w II rundzie zagra z lepszym z pary Nicolas Jarry - Alexei Popyrin.
Świetnie w minionych edycjach Rolex Monte-Carlo Masters spisywał się też Daniel Evans. W tym roku Brytyjczyk nie powtórzy jednak sukcesów ani z sezonu 2021 (półfinał), ani z 2022 (II runda). Z turniejem pozegnał się już po pierwszym meczu, przegrywając w trzech setach z Ilją Iwaszką.
Kwalifikant Iwaszka w ciągu niespełna dwóch godzin gry zapisał na swoim koncie jednego asa, trzy przełamania i 22 zagrania kończące. Jego kolejnym rywalem będzie oznaczony "dziewiątką" Karen Chaczanow.
Rolex Monte-Carlo Masters, Monte Carlo (Monako)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 5,779 mln euro
wtorek, 11 kwietnia
II runda gry pojedynczej:
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 2) - Benjamin Bonzi (Francja) 4:1 i krecz
I runda gry pojedynczej:
Ilja Iwaszka (Q) - Daniel Evans (Wielka Brytania) 2:6, 6:2, 6:3
Novak Djoković rozegrał pierwszy mecz od miesiąca. Kwalifikant sprawił mu problemy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: On się nic nie zmienia. Ronaldinho nadal czaruje