Finalistka Wimbledonu i US Open 2022 nie miała początku nowego sezonu takiego, na jaki się nastawiała. W Adelajdzie dotarła co prawda do półfinału, ale w wielkoszlemowym Australian Open 2023 przegrała już w II rundzie. W lutym Ons Jabeur miała być gwiazdą zawodów na Bliskim Wschodzie, lecz w środę poinformowała o zmianie planów.
"W celu zadbania o zdrowie mój zespół medyczny zdecydował, że muszę przejść drobną operację, aby móc wrócić na korty i dobrze się prezentować. Muszę zrezygnować z gry w Dosze oraz w Dubaju i to łamie mi serce. Chciałabym przeprosić wszystkich fanów na Bliskim Wschodzie, którzy czekali na to spotkanie. Obiecuję, że wrócę do was silniejsza i zdrowa" - wyznała 28-latka na Facebooku.
Choć Jabeur nie poinformowała, o jaki zabieg chodzi, to w ostatnich tygodniach wyraźnie narzekała na problemy z kolanem. Uraz utrudniał jej poruszanie się po korcie i grę na wysokim poziomie. To właśnie z tego powodu miała wycofać się z imprezy WTA 500 w Abu Zabi.
Jabeur to największa gwiazda tenisa w świecie arabskim, dlatego bardzo zależało jej na grze na Bliskim Wschodzie, gdzie ma wielu fanów. Oprócz turnieju w Abu Zabi musiała się wycofać z imprez w Dosze (WTA 500) i Dubaju (WTA 1000). Jej celem będzie powrót do gry podczas marcowych prestiżowych zawodów w Indian Wells.
Czytaj także:
Zobacz najnowszy ranking WTA. Jak wygląda sytuacja Igi Świątek i Magdy Linette?
Stagnacja Huberta Hurkacza. Sprawdź najnowszy ranking ATP
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu