Jan Zieliński i Hugo Nys fenomenalnie spisywali się w australijskim szlemie. Polak i Monakijczyk nie byli rozstawieni na kortach Melbourne Park, ale szybko stali się postrachem uczestników turnieju debla panów. Pokazali, że trzeba się z nimi liczyć, gdy w III rundzie wyeliminowali parę Rajeev Ram i Joe Salisbury.
Polsko-monakijski duet kontynuował znakomitą dyspozycję i awansowali do finału. W nim zmierzyli się z grającymi dzięki dzikiej karcie reprezentantami gospodarzy: Jason Kubler i Rinky Hijikata. Mecz był bardzo dynamiczny, wszystko się szybko toczyło. Ostatecznie to Australijczycy wznieśli trofeum wygrywając 6:5, 7:6(4).
"Nieprawdopodobna ta ostatnia piłka, wydawało się, ze nie da się tego przegrać, ale pokazali Hijikata i Kubler to co przez cały mecz - wielka mobilność i znakomite operowanie z końca kortu. Pierwszy finał, bez triumfu dla Zielińskiego, ale myślę, że jeszcze będzie ich kilka" - zaznaczył komentator Eurosportu Hubert Błaszczyk.
Wspaniały występ Jana Zielińskiego i Hugo Nysa docenił Michał Pochopień. Dziennikarz TVP Sport dosadnie zaznaczył, że Australijczycy wygrali zasłużenie, a przed Polakiem jeszcze wiele wspaniałych występów deblowych.
Dla Polaków tegoroczna edycja australijskiego szlema była niesamowita. Zieliński dotarł do finału debla, a Magda Linette do półfinału singla. Świetnie spisali się także juniorzy - Tomasz Berkieta zagrał w półfinale gry pojedynczej chłopców, a Weronika Ewald wystąpiła w ćwierćfinale gry pojedynczej dziewcząt. Na znakomitą postawę Polaków zwrócił uwagę Marek Furjan, który jest komentatorem Eurosportu oraz Canal+.
Na początku finałowego spotkania w deblu było widać emocje z obu stron, ale wydawać się mogło, że bardziej zdenerwowani są Polak i Monakijczyk. Australijczycy grali przed własną publicznością i mieli doping ze strony lokalnych widzów na co zwrócił uwagę dziennikarz WP SportoweFakty Rafał Smoliński.
Obsada finałowego meczu była znakomita. W boxie Polaka siedzieli Mariusz Fyrstenberg oraz Łukasz Kubot. U tenisistów gospodarzy był obecny Lleyton Hewitt. Dominika Pawlik z WP SportoweFakty zwróciła uwagę, że wielkie rzeczy jeszcze przed Zielińskim.
Na nieprawdopodobną postawę australijskiego duetu zwrócił uwagę redaktor naczelny magazynu "Tenisklub" Adam Romer. Kubler i Hijikata przez cały turniej prezentowali niebywałą formę.
Zielińskiego dopingowali także inni polscy tenisiści. Poza deblowymi legendami w polskim boxie obecna była Agnieszka Radwańska, a poczynania z trybun śledzili juniorzy. Hubert Hurkacz za pośrednictwem Instagrama poinformował, że ogląda mecz, a Magda Linette pogratulowała warszawiakowi na Twitterze.
Niedziela będzie ostatnim dniem rywalizacji podczas tegorocznego Australian Open. Odbędą się wówczas finały w grze podwójnej kobiet oraz finał singla mężczyzn.
zobacz też:
Gigantyczne pieniądze. Tyle za triumf zarobiła zwyciężczyni Australian Open
Mecze o tytuł pełne dramaturgii. Poznaliśmy triumfatorów juniorskiego Australian Open
ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!