Emma Raducanu nie porozumiała się z poprzednim trenerem w sprawie warunków długoterminowego kontraktu. Raducanu współpracowała z Dmitrijem Tursunowem przez zaledwie dwa miesiące, po czym w październiku tenisistka i szkoleniowiec poszli w innych kierunkach.
Nowym trenerem zwyciężczyni US Open z 2021 roku został Sebastian Sachs. Niemiec pracował w przeszłości z Wiktorią Azarenką, która była liderką rankingu WTA. 30-latek był również trenerem Belindy Bencić i poprowadził ją w poprzednim roku do zdobycia złotego medalu igrzysk olimpijskich.
Raducanu rozpoczyna współpracę z Sachsem z nadzieją na powrót do czołówki kobiecego tenisa. Brytyjka przystąpi do nowego sezonu wspierana przez Niemca. Aktualnie Raducanu gra w imprezie pokazowej Mubadala Championships i w Abu Zabi poniosła nieznaczną porażkę z Ons Jabeur. We wcześniejszych miesiącach 20-latka zmagała się z urazem nadgarstka i koncentrowała się na treningach w siłowni.
Sachs był tenisistą, ale nie osiągnął na kortach dużych sukcesów. Wcześnie zaczął gromadzić doświadczenia szkoleniowe. Jak informuje dziennik "Daily Mail" zaimponował już Brytyjce swoim przygotowaniem i potrafił nawiązać z nią silną więź.
Czytaj także: Wszyscy to widzieli. Iga Świątek potwierdziła
Czytaj także: Kosztowna rodzinna pomyłka. 18-letni tenisista z Polski zawieszony za doping
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!