Niespodzianka w Parmie. Sprawiły ją Polka i Czeszka

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Paula Kania-Choduń
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Paula Kania-Choduń

Paula Kania-Choduń w tym tygodniu rywalizuje w turnieju WTA 250 w Parmie. W deblu jej partnerką jest Renata Voracova. W środę Polka i Czeszka wyeliminowały najwyżej rozstawione Węgierkę Annę Bondar i Belgijkę Kimberley Zimmermann.

W Parmie w deblu gra jedna Polka. Jest nią Paula Kania-Choduń, która występuje w parze z Renatą Voracovą. W I rundzie ich rywalkami były najwyżej rozstawione Anna Bondar i Kimberley Zimmermann. Polska tenisistka i Czeszka sprawiły dużą niespodziankę. Pokonały Węgierkę i Belgijkę 6:4, 6:3.

W pierwszym secie miały miejsce trzy przełamania. Dwa z nich uzyskały Kania-Choduń i Voracova. Przy 5:4 i 40-0 zmarnowały trzy piłki setowe, ale decydujący punkt przy 40-40 padł ich łupem. W drugiej partii Bondar i Zimmermann z 1:3 wyrównały na 3:3. Trzy kolejne gemy padły łupem Polki i Czeszki, które zameldowały się w ćwierćfinale.

Bondar i Zimmermann w tym roku wygrały razem turnieje w Palermo (WTA 250) i Budapeszcie (WTA 125). W lipcu w Budapeszcie (WTA 250) Belgijka osiągnęła finał razem z Katarzyną Piter. Wcześniej tenisistka z Wemmel zanotowała ćwierćfinał Rolanda Garrosa wspólnie z Maryną Zaniewską.

Kania-Choduń jedyny deblowy tytuł w WTA Tour zdobyła w 2012 roku w Taszkencie. Osiągnęła jeszcze pięć finałów, ostatni w 2016 w Pradze. Voracova może się pochwalić 11 triumfami. Ostatni odniosła w 2019 w Palermo. Czeszka jest półfinalistką Wimbledonu 2017 w parze z Japonką Makoto Ninomiyą.

W ćwierćfinale Kania-Choduń i Voracova zmierzą się z Włoszkami Jasmine Paolini i Martiną Trevisan.

Parma Ladies Open, Parma (Włochy)
WTA 250, kort ziemny, pula nagród 251,7 tys. dolarów
środa, 28 września

I runda gry podwójnej:

Paula Kania-Choduń (Polska) / Renata Voracova (Czechy) - Anna Bondar (Węgry, 1) / Kimberley Zimmermann (Belgia, 1) 6:4, 6:3

Zobacz także:
Łotyszka bez drugiego tytułu w Seulu. Jest nowa mistrzyni
Chinka nie zatrzymała rewelacji ostatnich miesięcy. Znamy mistrzynię turnieju w Tokio

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu

Komentarze (0)