Magda Linette się nie zatrzymuje. W Chennai powalczy o finał

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Magda Linette
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette pokonała Rebeccę Marino 7:6(10), 6:3 i awansowała do półfinału turnieju WTA w Chennai. Polka w sobotę powalczy o finał i bez względu na przeciwniczkę, będzie faworytką tego pojedynku.

Rywalizację w turnieju WTA Chennai, który odbywa się w Indiach, gdzie główny tour powrócił po 14 latach, Magda Linette rozpoczęła we wtorek. W pierwszej rundzie pokonała Moyukę Uchijimę 6:4, 6:0. Następnie rozprawiła się z Oksaną Selechmetową 6:2, 6:0.

W ćwierćfinale po przeciwnej stronie siatki stanęła rozstawiona z "siódemką" Rebecca Marino, która wyeliminowała Katarzynę Kawę 7:5, 6:3. Dzięki temu zwycięstwu w następnym spotkaniu zmierzyła się z kolejną Polką, z którą dotychczas nie miała okazji rywalizować.

Linette od początku meczu miała problemy przy swoim serwisie, dzięki czemu jej rywalka była w stanie wypracować sobie break pointy. Polka za każdym razem zdołała jednak wyjść z opresji i to ona jako pierwsza przełamała rywalkę w piątym gemie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu

Widmo utraty podania pojawiło się w ósmym gemie, kiedy to Kanadyjka prowadziła 40:0. Tego wyniku nasza tenisistka nie była już w stanie odwrócić. Jednak to Linette przełamała po raz drugi w tym secie i miała okazję zakończyć premierową odsłonę przy swoim serwisie.

Tak się jednak nie stało, Marino odrobiła momentalnie stratę i o losach seta zadecydował tie-break. W nim tenisistki rywalizowały bardzo długo. Obie łącznie nie wykorzystały pięciu piłek setowych. Ostatecznie udało się to Linette, która zwyciężyła 12:10 i objęła prowadzenie w meczu.

II partię Polka rozpoczęła od mocnego uderzenia (3:0). Swoje prowadzenie mogła powiększyć w czwartym gemie, ale rywalka wyszła z opresji broniąc dwa break pointy.

Co się odwlecze, to nie uciecze. Linette udało się przełamać rywalkę przy okazji jej kolejnego gema serwisowego. Marino była jeszcze w stanie przedłużyć to spotkanie, ale nie na długo. Polka nie wykorzystała pierwszej piłki meczowej przy podaniu przeciwniczki, ale zrehabilitowała się przy kolejnej szansie. Ostatecznie drugiego seta zwyciężyła 6:3.

Jeszcze w piątek 30-latka pozna swoją kolejną rywalkę, z którą powalczy o awans do finału. Będzie nią Katie Swan lub Nao Hibino, czyli na pewno tenisistka z drugiej setki rankingu. Oznacza to, że Linette będzie faworytką w swoim kolejnym pojedynku.

Chennai Open, Chennai (Indie)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 251,7 tys. dolarów
piątek, 16 września

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Magda Linette (Polska, 3) - Rebecca Marino 7:6(10), 6:3

Przeczytaj także:
Olaf Pieczkowski powiększył prowadzenie Polski

Komentarze (0)