Całe zdarzenie miało miejsce w końcówce trzeciego seta, kiedy Nick Kyrgios przegrał swoje podanie. Plucie w kierunku swojego teamu, a potem sterta soczystych przekleństw - sędzia nie miał wyboru, dał Australijczykowi oficjalne ostrzeżenie.
Co tak rozwścieczyło zawodnika? Miał pretensje do swoich ludzi, że ci go odpowiednio nie wspierają.
O zdarzeniu pisaliśmy: On się nigdy nie zmieni. Fatalne zachowanie Kyrgiosa podczas US Open!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!
"To było haniebne!" - napisano w mediach społecznościowych stacji Eurosport, która transmitowała mecz i zamieściła w mediach społecznościowych filmik z popisem Kyrgiosa.
- Fatalne zachowanie. Czasami idzie o jeden krok za daleko - przyznał z kolei komentator tego pojedynku. Filmik można zobaczyć na końcu materiału.
Organizatorzy nie mogli przejść obojętnie wobec takiego zachowania Kyrgiosa. Eurosport poinformował, że na zawodnika nałożona została kara 7,5 tys. dolarów właśnie za swoją reakcję.
Co ciekawe, Australijczyk w tym sezonie został już ukarany za podobne "wyczyny". Miało to miejsce podczas Wimbledonu, gdzie doszedł do wielkiego finału. W Londynie podczas spotkania pierwszej rundy splunął w kierunku kibica, następnie w czwartej przeklinał w stronę sędziego.
Kyrgios nie odniósł się do swojego zachowania podczas US Open. Zaczął tylko niejako na około opowiadać o tym, że czuje na sobie wielką presję, nie chce zawieść swoich ludzi i jest na korcie... perfekcjonistą.
Dodajmy, że mecz z Benjaminem Bonzim wygrał 7:6(3), 6:4, 4:6, 6:4. Jego kolejnym rywalem będzie natomiast Jeffrey John Wolf.
"That was DISGRACEFUL!"
— Eurosport (@eurosport) September 1, 2022
Nick Kyrgios was given a warning after spitting and swearing at his own team box #USOpen pic.twitter.com/4CbUREe2Y1
Zobacz także:
Sfrustrowany i wkurzony. Hurkacz skomentował porażkę na US Open
Iga Świątek otrzymała upominek od organizatorów US Open. To małe pudełeczko