Petra Kvitova (WTA 28) po raz 11. uczestniczy w imprezie w Cincinnati. W 2012 i 2018 roku awansowała do półfinału. Tym razem Czeszka jest w finale po zwycięstwie 6:7(6), 6:4, 6:3 nad Madison Keys (WTA 24). Dobiegł końca marsz Amerykanki, która w poprzednich rundach wyeliminowała trzy wielkoszlemowe mistrzynie, w tym Igę Świątek. Keys w Cincinnati zdobyła tytuł w 2019 roku.
W pierwszym secie Kvitova z 1:3 wyszła na 5:4. W tie breaku z 2-5 wyrównała na 5-5, ale końcówka należała do Keys. W drugiej partii Amerykanka obroniła dwie piłki setowe i z 2:5 zbliżyła się na 4:5. W 10. gemie Czeszce nie zadrżała ręka i pewnie utrzymała podanie. W trzecim secie dwukrotna mistrzyni Wimbledonu zaliczyła dwa przełamania, na 1:0 i 6:3. Keys mogła wyrównać na 4:4, ale zmarnowała trzy break pointy.
W trwającym dwie godziny i 18 minut meczu Keys zaserwowała osiem asów, a Kvitova popełniła 10 podwójnych błędów. Czeszka obroniła sześć z ośmiu break pointów, a zamieniła na przełamanie pięć z 12 szans. Wyszła na prowadzenie 5-4 w bilansie spotkań z Amerykanką. Było to ich drugie starcie w Cincinnati. Przed rokiem również wygrała Kvitova.
ZOBACZ WIDEO: Na ten dzień czekaliśmy. Tylko spójrz, co zrobiła Anita Włodarczyk
Keys, oprócz Świątek, wyeliminowała Łotyszkę Jelenę Ostapenko i Kazaszkę Jelenę Rybakinę, które zwyciężyły odpowiednio w Rolandzie Garrosie 2017 i Wimbledonie 2022. Amerykanka w tym roku zdobyła jeden tytuł, w styczniu w Adelajdzie. Kvitova awansowała do 40. singlowego finału w WTA Tour i będzie miała szansę na 30. triumf. W obecnym sezonie Czeszka wygrała turniej w Eastbourne. W turniejach WTA 1000 ma bilans finałów 8-3. Ostatni tytuł tej rangi Kvitova zdobyła w 2018 roku w Madrycie.
W niedzielnym finale Kvitova zmierzy się z Caroline Garcią (WTA 35), która pokonała 6:2, 4:6, 6:1 Arynę Sabalenkę (WTA 7). Przerywany przez deszcz mecz trwał dwie godziny i pięć minut. Francuzka zaserwowała osiem asów, a jej rywalka popełniła siedem podwójnych błędów. Tenisistka z Lyonu wywalczyła 39 z 48 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Zniwelowała siedem z 10 break pointów i spożytkowała sześć z 13 szans na przełamanie.
Garcia odniosła 21. zwycięstwo nad rywalką z Top 10 rankingu, trzecie w tym tygodniu. W II rundzie wyeliminowała Greczynkę Marię Sakkari, a w ćwierćfinale rozprawiła się z Amerykanką Jessicą Pegulą. W lipcu w Warszawie Francuzka zwyciężyła Igę Świątek.
28-letnia Garcia notuje ósmy singlowy start w tym turnieju. Wcześniej najdalej doszła do III rundy. Dla Francuzki będzie to trzeci finał turnieju rangi WTA 1000. W 2017 roku zdobyła tytuły w Wuhanie i Pekinie. Bilans jej wszystkich finałów w WTA Tour to 9-3. Powalczy o trzecie trofeum w 2022 roku, po Bad Homburgu (trawa) i Warszawie (kort ziemny).
Garcia awansowała do finału turnieju WTA 1000 jako pierwsza w historii kwalifikantka. Z Kvitovą ma bilans meczów 3-5. Będzie to ich drugie starcie w Cincinnati. W 2015 roku w III rundzie zwyciężyła Francuzka w trzech setach. Ostatni ich mecz miał miejsce w 2019 w Madrycie i wygrała Czeszka 6:3, 6:3.
Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 2,527 mln dolarów
sobota, 20 sierpnia
półfinał gry pojedynczej:
Caroline Garcia (Francja, Q) - Aryna Sabalenka (6) 6:2, 4:6, 6:1
Petra Kvitova (Czechy) - Madison Keys (USA) 6:7(6), 6:4, 6:3
Czytaj także:
Polka o krok od tytułu w Bydgoszczy. Znamy finalistki turnieju singla
Faworyci nie zawiedli w Kozerkach. Wyłoniono mistrzów turnieju debla