Nieobecność Wiktorii Azarenki podczas National Bank Open sprawia, że to już drugi prestiżowy turniej w ciągu miesiąca, w którym Białorusinka nie będzie uczestniczyć. W lipcu nie grała także na Wimbledonie, ponieważ organizatorzy imprezy wykluczyli reprezentantów Rosji i Białorusi z powodu działań zbrojnych w Ukrainie.
Z kolei postawa Kanadyjczyków pokazuje, że pewne sankcje nadal obowiązują. Białorusinka nie otrzymała wizy i tym samym nie może polecieć do Toronto. W gorzkich słowach skomentowała ten fakt w mediach społecznościowych.
"Muszę się wycofać z turnieju w Toronto, bo mój wniosek o wizę nie został zatwierdzony. Jestem rozczarowana i smutna, bo ominie mnie jedna z moich ulubionych imprez. Kocham grać w Kanadzie, przy wspaniałych kibicach, bo to miejsce. Mam tam wielu przyjaciół od lat. Powodzenia dla wszystkich uczestników. Spotkamy się w Cincinnati" - napisała Wiktoria Azarenka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis nowej gwiazdy Barcy. Tak się przywitał z fanami
Białorusinka będzie z wielką niecierpliwością czekać na turniej w Cincinnati, który ma taką samą rangę jak National Bank Open.
Azarenka zajmuje obecnie 20. miejsce w rankingu WTA. W przeszłości przewodziła temu zestawieniu i wygrała dwa turnieje wielkoszlemowe.
Czytaj także:
Nokaut Igi. Zobacz najnowszy ranking WTA