Ojciec nie docenia jej pracy. "Musisz chronić siebie"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jade Leboeuf to córka byłego znakomitego piłkarza, Franka Lebouefa. I choć piękność osiągnęła duży sukces w internetowym świecie, to ojciec nie docenia jej pracy.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 6

Błyszczy w sieci

Jade Leboeuf na swoje życiowe zajęcie wybrała bycie influencerką. I robi w tym fachu dużą karierę, a jej profil na Instagramie obserwuje już 268 tys. osób. Okazuje się, że choć Leboeuf błyszczy w sieci, to nie wszyscy w rodzinie są zadowoleni z jej życiowej drogi.

2
/ 6

Niezadowolony ojciec

Ojcem pięknej Jade jest Frank Leboeuf i to właśnie on nie szanuje pracy swojej córki. Frank był w przeszłości czołowym piłkarzem globu i z reprezentacją Francji sięgnął po mistrzostwo świata.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje

3
/ 6

Ostrzegł córkę

Były piłkarz Chelsea FC ostrzegł swoją córkę przed pracą influencerki. Obawia się on, że może to narazić Jade na niepotrzebne ryzyko i wpłynąć na dobre imię rodziny.

4
/ 6

Nie szanuje jej pracy

- Nie martwię się o Jade, ale ostrzegam ją. Wykonuje pracę, którą niekoniecznie doceniam. Jest influencerką. Musisz się chronić. Musisz wiedzieć, co robisz i po co. To nie jest coś, co dotyczy mojego pokolenia - dodał Frank Leboeuf.

5
/ 6

Nic sobie z tego nie robi

Córka byłego piłkarza nic nie robi sobie ze słów ojca i rozwija swoją działalność w sieci. Już obserwuje ją 10-krotnie więcej ludzi niż utytułowanego tatę.

6
/ 6

Słynie z odważnych zdjęć

Jade słynie z odważnych zdjęć, które publikuje w sieci. Współpracuje z kilkoma firmami odzieżowymi i często pozuje w samej bieliźnie. Swego czasu głośno było o jej kontrowersyjnych fotografiach.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)