Cztery sekundy i było po wszystkim. Niesamowity nokaut w MMA

Facebook
Facebook

Blazo Dardov potrzebował dosłownie chwili, aby zyskać popularność na całym świecie. Trudno uwierzyć, że to była dopiero jego druga zawodowa walka w karierze.

W tym artykule dowiesz się o:

W Chorwacji odbyła się gala Munja Fighting Championship, która w środowisku MMA z pewnością przeszłaby bez echa. Stało się jednak inaczej za sprawą anonimowego dotąd macedońskiego fightera.

[tag=61270]

Blazo Dardov[/tag] nie miał łatwego zadania, bo publiczność wspierała swojego rodaka Pleurata Smajliego. Dla Macedończyka była to dopiero druga zawodowa walka w karierze (w debiucie przegrał). Jego rywal miał na koncie już cztery pojedynki.

Jeszcze przed pierwszym gongiem widać, że obaj zawodnicy rwą się do walki. W końcu sędzia dał sygnał i po czterech sekundach było po wszystkim. Tyle czasu potrzebował Dardov, aby znokautować przeciwnika.

Z pewnością popis Blazo Dardova jest mocnym kandydatem do tytułu walki 2017 roku w MMA. Macedończyk na pewno nie zapomni swojego wyczynu do końca kariery.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: gwiazda lekkoatletyki w bikini. Oszałamiający widok!

Komentarze (3)
avatar
dziad956
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mimo wszystko - błazen. 
avatar
elgato
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Najgorsza "cieszynka" ever :D :D
pozdrawiam z Leszna 
avatar
Sokkar
24.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patrząc na jego zachowanie po walce to pasuje do tego cyrku KSW. Dawać go!!!