W meczu Liga Mistrzów pomiędzy Atletico Madryt i PSV Eindhoven gospodarze zwyciężyli - po bramkach Kevina Gameiro i Antoine'a Griezmanna - 2:0, zapewniając sobie awans z grupy D z pierwszego miejsca. Pojedynek na Estadio Vicente Calderon nie był jednak porywającym widowiskiem.
O wiele ciekawiej zrobiło się po meczu za sprawą dyrektora generalnego holenderskiego klubu, Toona Gerbrandsa. Według niego przed spotkaniem w Madrycie hiszpańscy dziennikarze mieli proponować fanom PSV pieniądze za wywołanie rozrób. Potem przedstawiciele mediów mieli to nagrać. - Zbadamy sprawę wśród naszych kibiców. Zakładamy, że to co usłyszeliśmy, jest prawdą. Jeśli informacje się potwierdzą, byłby to bezprecedensowy skandal - ocenił Gerbrands.
Zdaniem holenderskich mediów, dziennikarzom z Hiszpanii mogło zależeć na nagraniu chwytliwego materiału podobnego do tego z marca tego roku. Wówczas to - przy okazji batalii Atletico z PSV w poprzedniej edycji LM - sympatycy drużyny z Eindhoven pastwili się nad żebrakami. Rzucali im ostentacyjnie monety i się z nich naśmiewali.
Bayern Monachium po siedmiu latach nie wygra grupy LM. W 1/8 finału trafi na potentata?
Do incydentu, który zarejestrowały kamery hiszpańskich telewizji, doszło na słynnym placu Plaza Mayor w historycznym centrum Madrytu.
¡ATENCIÓN! El PSV: “Prensa española quiso pagar a nuestros fans para que la liaran". #UCL #Atleti #AtletiPSV https://t.co/JPDcdbrTBN
— Atlético de Madrid (@Atletico_MD) 25 listopada 2016
Na środowy mecz PSV do Madrytu przyjechało tysiąc fanów z Holandii. Na początku spotkania odpalili świece dymne, które szybko zostały ugaszone przez służby porządkowe. Więcej incydentów z ich udziałem nie zanotowano.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: ta siłaczka waży niespełna 47 kg. Zobacz, z jakim ciężarem się uporała!