Bob Sapp chciał wykończyć rywala w trakcie wymiany ciosów, ale się przeliczył. 20 sekund po pierwszym gongu był tak wyczerpany, że tylko czekał ze schowaną głową na wykonanie wyroku. Grad ciosów Aoriego Gele zakończył sprawę. Amerykanin padł na matę i się już nie podniósł.
Zobacz.
Aorigele vs. Sapp pic.twitter.com/SpLEn8KVaW
— Jolassanda (@Jolassanda) 2 lipca 2016
"Bestia" to dobrze znany polskim kibicom zawodnik. W maju 2012 roku walczył z Mariuszem Pudzianowskim na gali KSW 19. Były mistrz świata strongmanów wykończył go w pierwszej rundzie przez techniczny nokaut, wykonując wcześniej serię potężnych "młotków" na głowę w parterze.
Sapp oficjalnie zakończył karierę MMA w marcu 2014 roku po serii 13 porażek z rzędu. Amerykanin wytrwał w swoim postanowieniu niespełna dwa lata. W grudniu 2015 stoczył pojedynek z sumitą Taro Akebono na gali Rizin FC. Wygrał w kontrowersyjnych okolicznościach przez decyzję sędziów.
Zobacz także: Od legendy sportów walki do nabijacza rekordów. "Bestia" przestała straszyć...
Opracował PS
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: cudowne bramki Francuzów. Z Islandią też tak będą strzelać?