Ten sezon może należeć do Nico Rosberga. Niemiecki kierowca zaczął od zwycięstwa w Grand Prix Australii. W niedzielę liczy na powtórzenie sukcesu i zajęcie pierwszego miejsca w GP Bahrajnu. Obecnie na jaw wyszła historia, która zaskoczyła kibiców.
Dopiero teraz niemieckie media opisują wydarzenia sprzed dwóch tygodni. Rosberg przebywał w Monako, gdzie na co dzień mieszka. Gwiazda F1 wzięła na spacer swoją siedmiomiesięczną córeczkę. Spacerowali po plaży, gdy 30-latek zauważył coś niepokojącego w wodzie.
Nico spostrzegł, że mały chłopiec topi się w Morzu Śródziemnym. Sportowiec ruszył z pomocą, a niedługo później wyciągnął 5-latka na brzeg. W tym czasie świadkowie zdarzenia odnaleźli rodziców dziecka.
Formel-1-Rennfahrer: Nico Rosberg rettet Kind vor dem Ertrinken https://t.co/ohoaDv9EC2 pic.twitter.com/5zIJ2vijQy
— DIE WELT (@welt) 2 kwietnia 2016
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i chłopiec przeżył. To głównie zasługa Rosberga, który ruszył na ratunek. Sam jednak nie chce o tym mówić. Przyznał, że historia jest prawdziwa, ale nic więcej na ten temat nie dodał.
Opracował CYK
Zobacz wideo: nienaganna technika kolegi Lewandowskiego