Powiedział wprost, co myśli o Trumpie. Takich słów nikt się nie spodziewał

Getty Images / Na zdjęciu: Arnold Schwarzenegger i Donald Trump
Getty Images / Na zdjęciu: Arnold Schwarzenegger i Donald Trump

Kulturysta, aktor i były gubernator Kalifornii, Arnold Schwarzenegger, wyraził swoje poparcie dla kandydatki Demokratów, Kamali Harris, w nadchodzących wyborach prezydenckich. Decyzja ta zaskoczyła wielu ze względu na jego republikańską przeszłość.

W tym artykule dowiesz się o:

Arnold Schwarzenegger znany jest z filmów takich jak "Terminator" czy "Predator", ale swoją karierę rozpoczął od sportów sylwetkowych. Ogłosił on na platformie X w środę (30 października), że choć "nie lubi żadnej z partii obecnie", to postanowił poprzeć Kamalę Harris i jej kandydata na wiceprezydenta, Tima Walza. Wybory w USA odbędą się 5 listopada.

"Moi Republikanie zapomnieli o pięknie wolnego rynku, zwiększyli deficyty i odrzucili wyniki wyborów. Demokraci nie radzą sobie lepiej z deficytami, i martwię się, że ich lokalne polityki szkodzą naszym miastom przez wzrost przestępczości" - napisał aktor.

Podkreślił również: "Zawsze będę Amerykaninem przed tym, jak będę Republikaninem". I to  skłoniło go do poparcia Harris i Walza. Wyjaśnił, dlaczego nie poprze Donalda Trumpa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ ma sylwetkę! Tak wygląda w stroju kąpielowym

"Musimy zamknąć drzwi tego rozdziału amerykańskiej historii, a wiem, że były prezydent Trump tego nie zrobi. Będzie dzielił, obrażał, znajdzie nowe sposoby na bycie jeszcze bardziej nieamerykańskim niż dotychczas, a my, jako naród, nie dostaniemy niczego poza większą złością" - dodał.

Schwarzenegger zaapelował do wyborców: "Chcę, abyśmy poszli naprzód jako kraj, i choć mam wiele zastrzeżeń do ich programu, uważam, że jedynym sposobem na to jest wybór Harris i Walza. Głosujcie w tym tygodniu. Zamknijmy ten rozdział i zostawmy to za sobą".

Reakcje w mediach społecznościowych były pozytywne. Wielu użytkowników, którzy nie zamierzają głosować na Harris, doceniło wyważone stanowisko aktora.

Jeden z wyborców napisał: "Kocham cię, Arnie, nie zgadzam się z twoim wyborem, ale to jest piękno bycia rozsądnym, obiektywnym i otwartym na dyskusję. Możemy się dogadać i rozwijać. To jest to, do czego republika powinna dążyć."

Na co Schwarzenegger odpowiedział: "Tak powinniśmy się nie zgadzać w tym kraju. Dziękuję".  W odpowiedzi na inny komentarz dodał: "Nie musimy się we wszystkim zgadzać, ale dziękuję za pokazanie, że możemy się nie zgadzać z szacunkiem".

Źródło artykułu: WP SportoweFakty