Będąc u szczytu sławy, powiedziała "dość". Ujawniła wstrząsające powody

Instagram / Top Rank Boxing / Na zdjęciu: Seniesa Estrada
Instagram / Top Rank Boxing / Na zdjęciu: Seniesa Estrada

Niepokonana pięściarka Seniesa Estrada ogłosiła zakończenie kariery w wieku 32 lat. W szczerej rozmowie z Crystiną Poncher wyznała, że jej decyzja była wynikiem wieloletniego wyczerpania fizycznego i psychicznego.

W tym artykule dowiesz się o:

23 października 2024 roku Seniesa Estrada, niepokonana mistrzyni w wadze słomkowej w boksie, zdecydowała się zakończyć sportową karierę. Estrada, znana jako "Super Bad" przez trzynaście lat nie przegrała żadnej walki, zdobywając tytuł niekwestionowanej mistrzyni w swojej kategorii w ostatnim starciu z Yokastą Valle w marcu.

Estrada, która wielokrotnie wspominała o psychicznych wyzwaniach związanych z boksem, dopiero teraz postanowiła wyjawić powód swojej decyzji. W szczerej rozmowie z Crystiną Poncher z Top Rank, bliską jej dziennikarką, nie kryła emocji.

- Nie powiedziałabym o tym nikomu innemu poza tobą i Top Rank, bo to naprawdę trudne - przyznała Estrada. - Nie obudziłam się pewnego dnia z myślą "chcę przejść na emeryturę". To coś, co rozważałam od kilku lat -  wyznała, podkreślając, że nie był to impuls.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ ma sylwetkę! Tak wygląda w stroju kąpielowym

W rozmowie Estrada opisała, jak psychiczne i fizyczne obciążenie wpłynęły na jej ostatnie walki. - To było wyczerpujące - mówiła przez łzy. Wspomniała, że w ciągu ostatnich kilku walk coraz trudniej było jej wracać do treningów po zakończonych starciach.

- Ostatnie trzy, cztery walki... za każdym razem miałam problem z powrotem do treningów. Czułam, że moje ciało się buntuje - kontynuowała, próbując opanować emocje, po czym wywiad został na chwilę przerwany.

- Boks niszczył mnie psychicznie i zabijał - mówiła Estrada, zdradzając, że przed obozami treningowymi musiała za każdym razem sięgać po butelkę wina. Boksowanie z każdym rokiem stawało się coraz trudniejsze ze względu na chroniczne zmęczenie oraz urazy, które "nie goiły się jak kiedyś". Jej ukochana dyscyplina sportu przestała być pasją, a stała się ogromnym problemem.

Amerykanka, która niedawno poślubiła dziennikarza sportowego Chrisa Mannixa, zasugerowała również, że będzie planować dalsze wyzwania poza ringiem. Estrada mówiła o "nowym rozdziale życia", ale nie ujawniła szczegółów.

Komentarze (0)