Bez dwóch zdań 36-letnia Barczok lubi zwracać na siebie uwagę. Często pokazuje się w mediach społecznościowych w bardzo odważnych stylizacjach. Bryluje także na stadionach piłkarskich. Kilka dni temu pokazała zdjęcie ze stadionu Tottenhamu Hotspur. Na co dzień Barczok mieszka właśnie w Londynie i często chodzi na mecze Kogutów.
Jednak na ostatnie mistrzostwa świata w Katarze Barczok nie wybrała się. W mediach społecznościowych zdecydowała się wyznać, co wpłynęło na taką decyzję. - Przyszedł czas na Katar, miejsce, w którym sportem narodowym jest jazda na wielbłądach, prawa człowieka nie są szanowane, ludzie z piłką nożną mają tyle wspólnego, co ja ze statkiem kosmicznym, liczy się tylko kasa i kasa - napisała przed turniejem Barczok.
Sławę przyniosły jej mistrzostwa Europy w 2016 roku, gdy zdjęcia Barczok pojawiały się we wszystkich sportowych mediach na całym świecie. Fani krytykowali ją jednak, że wszystko było "ustawką".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola
- Żadna z sytuacji z moim udziałem na meczach podczas Euro we Francji nie była ustawką, o nic się nikogo nie prosiłam, nie pchałam się na siłę przed obiektywy. Nie jestem zawodową modelką, która zarabia na sesjach zdjęciowych, której zależy na popularności. Jestem normalną dziewczyną, kibicem reprezentacji, której ktoś pstryknął dwa zdjęcia, wrzucił do internetu, a później poszło to lawinowo. Najbardziej śmieszą mnie w tym wszystkim ludzie, którzy uważają, że do Francji pojechałam robić karierę albo oceniają mnie po jednym zdjęciu. A zdarza się to nagminnie - mówiła portalowi pilkanozna.pl Marta Barczok.
Dzisiaj jej zdjęcia i filmy wciąż wywołują spore emocje. Prezentuje głównie, co potrafi robić ze skakanką. Jest prawdziwą mistrzynią w tym fachu.
Zobacz, jak wygląda Marta Barczok: