Talent na miarę Adama Małysza zmarnowany? "Nagle facet zniknął"

Po złotym medalu Kamila Stocha na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu trenerzy skoków narciarskich spodziewają się kolejnego wzrostu zainteresowania dyscypliną wśród młodzieży. Alarmują jednak, że niektóre talenty nie są wykorzystywane.

- Był talent - Adam Ruda z Zagórza. Chodził do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku. Dla mnie to był drugi Adam Małysz. Był tak samo szybki na progu. Jako junior był brązowym medalistą mistrzostw Polski. I nagle facet zniknął. Nikt się nie spytał, co się z nim stało - zaznacza Edward Przybyła, trener skoków narciarskich.

Są też sytuacje losowe, o których działacze nie wiedzą, a które eliminują młodych ludzi ze sportu. - Andrzej Stękała miał dołek przez rok. Załamanie. Nikt nie spytał wtedy o to, że zmarł mu ojciec, że został bez środków finansowych, że musiał iść na budowę do pracy. Nie mógł pojechać na studia, bo nie miał za co. Są wzloty i upadki - podkreśla Przybyła.

Komentarze (27)
avatar
Andreas Hendzel
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
To jest prawda. 
avatar
bun
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Gdyby teraz Janek Ziobro zrobił aferę, to chyba by więcej ugrał niż w trakcie TCS. Ludzie powoli zaczynają mówić. 
MK 105
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdzie są wszystkie komentarze do artykułu???? 
-NIGHT-
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
pewnie poszedl do Bayernu Monachium xd 
avatar
pablo80 - RSKZ
23.02.2018
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Dlaczego takich pytań nikt nie zadaje Tajnerowi? Dlaczego nikt nie pyta go o działania w biegach narciarskich i narciarstwie alpejskim? Przy skokach i medalach humory dopisują wszystkim...
Dzie
Czytaj całość