- Zawsze tak jest, że na drugi dzień jest najgorzej, ale może akurat tym razem będzie inaczej - zastanawiał się Kamil Stoch, wicelider Turnieju Czterech Skoczni, który był czwarty w środowym konkursie w Innsbrucku. Wystartował, mimo upadku w serii próbnej, po którym odczuwał ból barku.
Wpisz przynajmniej 2 znaki