Dawid Kubacki nie był zadowolony ze swoich skoków treningowych w Lillehammer. - Krótka konsultacja z trenerem i w kwalifikacjach błędy zostały naprawione - ocenił po skoku na odległość 135 metrów, który dał mu pewny awans do sobotniego konkursu Pucharu Świata. Transmisja od 15:50 w TVP1.
Wpisz przynajmniej 2 znaki