W tym artykule dowiesz się o:
sport1.de: "Fantastyczna czwórka"
Markus Eisenbichler, Karl Geiger, Katharina Althaus oraz Anna Rupprecht wywalczyli w niedzielę złoty medal mistrzostw świata w konkursie mieszanym na skoczni normalnej w Oberstdorfie. Niemiecki serwis określił ich mianem "fantastycznej czwórki".
Ale dziennikarze piszą zarazem o wielkiej sensacji. Mało kto stawiał reprezentację Niemiec w roli faworytów, a kwestia złotego medalu miała rozstrzygnąć się pomiędzy Norwegią, Słowenią i Austrią.
"Tego nie można było spodziewać się po Niemcach ze względu na przeciętną i bardzo niepewną formę skoczkiń, a w ostatnich tygodniach czasem także i skoczków" - czytamy.
vg.no: "Granerud zrozpaczony z powodu trudnych warunków"
W zupełnie innym nastroju są norweskie media. Srebro jest pewnego rodzaju sukcesem, ale konkurs mieszany miał być rehabilitacją dla Halvora Egnera Graneruda, który w zmaganiach indywidualnych znalazł się na podium. Granerud liczył na złoto w mikście, ale znów się rozczarował.
W pierwszej serii skoczył tylko 94 metry. Jak później tłumaczył, to była wina warunków panujących na skoczni. W ten sposób podsumował to także norweski serwis vg.no. "Granerud zrozpaczony z powodu trudnych warunków. Niemcy nieoczekiwanie zdobyli złoto" - czytamy.
Czytaj także: Oberstdorf 2021. Halvor Egner Granerud sfrustrowany po konkursie mieszanym. "Przepraszam, że się tym zajmuję"
ZOBACZ WIDEO: Oberstdorf 2021. Zwykła maseczka na MŚ nie wystarczy. "To jest wymóg konieczny"
siol.net: "Zbyt wiele błędów"
Chrapkę na medal miała reprezentacja Słowenii - w końcu w składzie znalazła się mistrzyni z konkursu indywidualnego - Ema Klinec i trzeci zawodnik MŚ w rywalizacji mężczyzn - Anze Lanisek. Tymczasem z każdą grupą Słoweńcy tracili coraz więcej do czołowej trójki, a nadzieje na medal prysły.
"Perspektywy były dobre, ale popełniono zbyt wiele błędów" - podsumował portal siol.net.