Najlepszy występ Polaków, a w mediach? Zaskakująca reakcja

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotę skoczkowie narciarscy dostarczyli kibicom wielkich emocji. W konkursie PŚ w Klingenthal triumfował Karl Geiger. Liderzy polskiej kadry zanotowali najlepszy występ w sezonie, ale nie odnotowano tego w światowych mediach.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 4

Sport.de: "Geiger wygrywa w punktowym thrillerze"

W sobotniej rywalizacji najlepszy był Karl Geiger, przerywając serię zwycięstw Stefana Krafta, która zatrzymała się na liczbie cztery. Podium uzupełnił Ryoyu Kobayashi. Skoczkowie stworzyli niesamowity spektakl, wielokrotnie przekraczając rozmiar skoczni (140 metrów). Nic dziwnego, że niemiecki portal Sport.de był zachwycony wydarzeniami z Klingenthal.

"30-latek z Oberstdorfu zwyciężył w sobotę niewielką przewagą przed Austriakiem Stefanem Kraftem i było to pierwsze indywidualne zwycięstwo niemieckiego zawodnika w zawodach Pucharu Świata na saksońskiej skoczni narciarskiej" - czytamy.

"Dla Geigera było to 14. zwycięstwo w Pucharze Świata i pierwsze od stycznia 2022 roku" - dodano.

Do walki o podium nie włączyli się reprezentanci Polski, ale Piotr Żyła oraz Dawid Kubacki zaliczyli najlepsze występy w sezonie, plasując się odpowiednio na 11. oraz 15. pozycji. To zdecydowany postęp względem wcześniejszych weekendów w Ruce oraz Lillehammer, lecz tym razem niemieckie oraz inne światowe media tego nie odnotowały.

2
/ 4

Krone.at: "Przerwana passa zwycięstw"

"Zwycięska passa Stefana Krafta, który wygrał pierwsze cztery konkursy Pucharu Świata w sezonie, została przerwana w sobotę w Klingenthal. Mieszkaniec Salzburga musiał jednak ukłonić się tylko jednemu skoczkowi i to różnicą zaledwie 1,2 punktu - Karl Geiger wylądował na odległość 144 i 146 metrów i był pierwszym Niemcem w historii, który świętował indywidualne zwycięstwo na tym obiekcie" - pisze austriacki krone.at.

"Kraft był czwarty po pierwszym skoku na 140 m, ale prawie odniósł zwycięstwo numer pięć" - dodano.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zrobił to na siedząco. Po prostu magia

3
/ 4

Vg.no: "Fiasko norweskich skoków narciarskich"

Mocno zawiedzeni po sobotnim konkursie byli norwescy dziennikarze. Do tej pory obecna kampania nie układa się po myśli podopiecznych Alexandra Stoeckla, a zastanawiająca może być w szczególności postawa Halvora Egnera Graneruda, najlepszego skoczka ubiegłej zimy.

"Najlepsza jak dotąd pozycja Norwegów tej zimy to 6. miejsce Lindvika na dużej skoczni w Lillehammer" - pisze portal vg.no.

W Klingenthal najlepszy spośród Norwegów był Johann Andre Forfang, który zajął 9. pozycję. Dziennikarze nie mają jednak wątpliwości, że stać go na więcej.

"Forfang spisuje się tej zimy bardzo dobrze w kwalifikacjach, ale ponosi porażki w konkursach. Tak też się stało i tym razem. W rundzie finałowej doszło do nieudanego skoku" - podkreślono.

4
/ 4

Siol.net: "Kraft ostatecznie pokonany"

Słoweński portal Siol.net również pisał głównie o przerwanej passie zwycięstw Stefana Krafta, podkreślając przy tym, że Austriak i tak pokazał klasę, przesuwając się z czwartego na drugie miejsce po znakomitym skoku w drugiej serii. Nieco w cieniu Geigera, Krafta, czy też trzeciego Ryoyu Kobayashiego byli Słoweńcy, choć trzeba przyznać, że w finale Anze Lanisek pokazał klasę.

"Słoweńcy byli nieco mniej przekonujący w pierwszej serii, ale w finale spisali się lepiej. I to szczególnie Anze Lanisek, który awansował z jedenastego miejsca na szóste. Oddał niezwykły drugi skok, w którym poleciał na odległość 146 metrów, co było najlepszym rezultatem dnia" - pisze portal Siol.net.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)