Podczas gdy cały świat żyje wojną na Ukrainie, a sportowcy na różne sposoby solidaryzują się z naszymi sąsiadami, zupełnie inną drogą poszli organizatorzy Pucharu Świata w Lahti.
Po emocjonującym konkursie drużynowym, w którym triumfowali Austriacy, w Finlandii odbył się... pokaz fajerwerków. Nagranie zamieścić na Twitterze dziennikarz skijumping.pl, Tadeusz Mieczyński.
A tymczasem w Lahti…#skijumpingfamily pic.twitter.com/53akhGjclP
— Tadeusz Mieczyński (@TMieczynski) February 26, 2022
"Dodam, że pokaz rozpoczął się od samolotu, z którego wyskoczyło trzech spadochroniarzy z fajerwerkami" - napisał jego redakcyjny kolega, Dominik Formela.
Kibice są oburzeni zachowaniem organizatorów. "Ręce opadają...". "To nie czas na takie rzeczy" - czytamy w komentarzach.
ZOBACZ WIDEO: Sporty zimowe nie są domeną Polaków? "Często nie mamy warunków, żeby trenować"
Podczas trwającego weekendu Pucharu Świata Finowie świętują stulecie klubu sportowego Lahti Ski Club. Sposób, w jaki to robią, budzi jednak duży niesmak.
W niedzielę odbędą się kolejne zawody w Lahti.
Czytaj także:
- Znamy przyczynę dyskwalifikacji polskiego skoczka
- Nieprawdopodobny nokaut! Zobacz indywidualne wyniki drużynówki