Wymowna reakcja Kamila Stocha po skoku. Wysłał specjalne pozdrowienia [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Twitter Eurosport Polska / Wymowna reakcja Kamila Stocha
Twitter / Twitter Eurosport Polska / Wymowna reakcja Kamila Stocha
zdjęcie autora artykułu

Kamil Stoch nie poradził sobie z warunkami w pierwszej serii konkursu Pucharu Świata w Willingen. Jego reakcja po lądowaniu była wymowna.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=4930]

Kamil Stoch[/tag] świetnie radził sobie w piątek na skoczni w Willingen. Najpierw był najlepszy na pierwszym treningu, a kilka godzin później także w prologu. Nie bez powodu był więc wymieniany w gronie tych, którzy powinni walczyć o czołowe lokaty.

W sobotę jednak wiatr rozdawał karty na skoczni w Willingen. Stoch trafił na niezbyt dobre warunki. Świadczą o tym przeliczniki. Kiedy Polak ruszał z belki, pokazywały one, że będzie miał aż 25 punktów odjętych za wiatr. Gdy wylądował, od jego noty odjęte zostało ostatecznie 12,6 punktu.

To były jedne z najgorszych warunków w 47-osobowej stawce. Efekt? Zaledwie 115,5 metra i miejsce w trzeciej dziesiątce na półmetku.

ZOBACZ WIDEO: Była partnerka Milika przeszła metamorfozę. Trudno oderwać wzrok!

Stoch dość ironicznie zareagował na to, co dzieje się na skoczni. Szeroko uśmiechnął się przed kamerą i wymownie machną ręką. Choć nie było zbyt dobrze słychać, skierował też coś w kierunku Borka Sedlaka, który odpowiedzialny jest za zapalanie zielonego światła zawodnikom.

Trzykrotny mistrz olimpijski zakończył zawody na 22. miejscu. Seria finałowa została odwołana.

Czytaj także: - To nie żart. Polka dostała 1,9 punktu za skokGroźny upadek w Willingen

Źródło artykułu: