Koszmar Polaków w Oberstdorfie. Szczęśliwy awans Kubackiego

PAP/EPA / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP/EPA / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Fatalny występ Polaków na otwarcie 70. Turnieju Czterech Skoczni. Do drugiej serii awansował tylko Dawid Kubacki, miał przy tym jednak sporo szczęścia. Na półmetku zdecydowanie prowadził natomiast Robert Johansson.

Z całą pewnością nie tak Biało-Czerwoni wyobrażali sobie otwarcie 70. Turnieju Czterech Skoczni. Do konkursu przystąpiło pięciu reprezentantów Polski i nie stali na straconych pozycjach w walce o awans do finałowej serii.

Kapitalnie w serii próbnej spisał się Piotr Żyła, który zwyciężył po skoku na 137 metrów. Nikt nie spodziewał się tego, co nastąpiło w konkursie. Mistrz świata uzyskał... 114 metrów i zdecydowanie przegrał z Jewgienijem Klimowem.

Jeszcze słabiej spisał się Dawid Kubacki. Skoczył 111,5 metra, co było najsłabszym wynikiem spośród Polaków. Co ciekawe, 30-latek jako jedyny spośród Biało-Czerwonych uzyskał awans do drugiej serii. Stało się to dzięki nieudanej próbie Manuela Fettnera. Polak pokonał go o 1,1 pkt.

ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat

Dodajmy, że Żyła i Kubacki skakali w fatalnych warunkach - uzyskali ponad 20 punktów rekompensaty z powodu wiatru.

Koszmarny skok oddał Kamil Stoch. Mimo nie najgorszych warunków uzyskał tylko 118 metrów i zdecydowanie przegrał z Cene Prevcem. Jednocześnie był najsłabszym reprezentantem Polski.

Dwaj pozostali Polacy, a więc Jakub Wolny i Paweł Wąsek, otarli się o awans. Byli odpowiednio na 7. i 8. miejscu w gronie tzw. szczęśliwych przegranych. Gdyby rywalizacja odbywała się na tradycyjnych zasadach, znaleźliby się na punktowanych miejscach.

Bardzo dobrze spisali się Norwegowie - na półmetku prowadził Robert Johansson przed Halvorem Egnerem Granerudem. Podium uzupełniał na tym etapie Karl Geiger. Niewielkie różnice punktowe pomiędzy drugim a szóstym miejscem zwiastowały natomiast emocje.

Historycznym momentem był awans do drugiej serii w wykonaniu Fatiha Ardy Ipcioglu. Został pierwszym Turkiem, który tego dokonał (więcej TUTAJ).

Wyniki pierwszej serii konkursu w Oberstdorfie:

MiejsceZawodnikKrajOdległośćNota
1. Robert Johansson Norwegia 135,5 152,2
2. Halvor Egner Granerud Norwegia 132 147,6
3. Karl Geiger Niemcy 131,5 145,7
4. Marius Lindvik Norwegia 129,5 144,7
5. Ryoyu Kobayashi Japonia 128,5 143,6
6. Lovro Kos Słowenia 126,5 143,1
7. Daniel Huber Austria 129 137,3
8. Gregor Deschwanden Szwajcaria 129 136,3
9. Stephan Leyhe Niemcy 124,5 134
10. Markus Eisenbichler Niemcy 129,5 133,8
27. Dawid Kubacki Polska 111,5 116,3
32. Jakub Wolny Polska 118 124
33. Paweł Wąsek Polska 121,5 123,8
38. Piotr Żyła Polska 114 116,5
41. Kamil Stoch Polska 118 114

Czytaj także:
Wyszło na jaw, jak Dawid Kubacki i jego żona mówią na córeczkę. Wzruszające zdjęcie!
Rywal chciał zaczepić Kamila Stocha. Co za reakcja Polaka

Komentarze (11)
avatar
Grieg
29.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
@Judenrat45: W stosunku do poprzednich sezonów spadliśmy z pieca na łeb, ale jeśli ktoś pamięta czasy wielkiej smuty między Fijasem a Małyszem (lata 1989-1994), to naprawdę do dna jeszcze troch Czytaj całość
avatar
Judenrat45
29.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygrał faworyt graty Ryoju. Johanson spitolił. Karlowi coś brakuje. Po TCS pozbędzie się liderowania do końca sezonu. Ciekawe ile Szwajcarzy odrobili do naszych. Obronimy się, czy jednak polegn Czytaj całość
avatar
Hiraas
29.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znikneliśmy z mapy Świata... 
AdamC
29.12.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na naszych oczach przestaje istnieć w Polsce ostatnia dyscyplina zimowa, w której cokolwiek znaczyliśmy. Grunt że istnieje Ministerstwo Sportu zatrudniające 200 osób oraz wszelkie polskie zwią Czytaj całość
avatar
yes
29.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powinni zacząć przygotowywać się do igrzysk.