Faworyt zdyskwalifikowany przed konkursem!

Getty Images / Bjorn Reichert/NordicFocus / Na zdjęciu: Ryoyu Kobayashi
Getty Images / Bjorn Reichert/NordicFocus / Na zdjęciu: Ryoyu Kobayashi

W niedzielnym konkursie Pucharu Świata w Niżnym Tagile nie zobaczymy jednego z faworytów, który został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.

W tym artykule dowiesz się o:

Chodzi o Ryoyu Kobayashiego, który w sobotę zajął drugie miejsce. Japończyk nie miał żadnych problemów w niedzielnych kwalifikacjach. Skoczył 116 metrów i zajął 15. lokatę.

Teoretycznie - pewny awans. W praktyce, Kobayashi nie przeszedł kontroli sprzętu po swojej próbie. Nieprzepisowy okazał się jego kombinezon, w związku z czym Japończyk nie został dopuszczony do startu w konkursie.

Na jego pechu skorzystał Markus Schiffner, który pierwotnie zajął 51. miejsce w kwalifikacjach.

Kwalifikacje wygrał Markus Eisenbichler - przed Karlem Geigerem. Do konkursu awansowało pięciu Polaków. Nie zobaczymy Stefana Huli i Klemensa Murańki (ten w ogóle nie skakał w kwalifikacjach ze względu na pozytywny wynik testu na koronawirusa).

Początek zmagań o 16:00. Relacja na żywo w WP SportoweFakty. Konkurs można śledzić również za darmo na platformie WP Pilot.

Czytaj także:
Bukmacherzy mają nowego faworyta. Co z Kamilem Stochem? 
Simon Ammann się nie poddaje. Przeszedł do historii

ZOBACZ WIDEO: TVN przejął skoki. Tajner: Nie będę w studiu

Komentarze (6)
avatar
Zdzisław Mackiewicz
21.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nieudana inauguracja TVN w transmisji skoków narciarskich, Polacy najwyraźniej zlekceważyli tą stację. Osobiście deklaruję, iż nie będę oglądał skoków na tej stacji a na Eurosport 1. 
avatar
Zdzisław Mackiewicz
21.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przy transmisji skoków przez TVN Polscy skoczkowie zaczęli od bojkotu tej stacji. Deklaruję uroczyście , iż nie będę oglądać skoków transmitowanych przez tą stację a przez Eurosport 1 
avatar
Nie zaszczepię się
21.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Hula jak został wegetarianinem to nie ma siły się odbijać. Murańce przypisali za to fałszywy wynik testu, czyli cyrk z wirusem trwa w najlepsze. Będą znowu zaskakujące dyskwalifikacje, póki lud Czytaj całość
dopowiadacz
21.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chodzi o Hulę , czy o Murańkę ? 
avatar
SportowyEkspert
21.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Specjalnie Polacy podrzucili mu nieregulaminowy kombinezon