Takiej imprezy w Polsce jeszcze nie było. To już na 90 procent pewne

Facebook / COS Zakopane / Na zdjęciu: kompleks średnich skoczni w Zakopanem
Facebook / COS Zakopane / Na zdjęciu: kompleks średnich skoczni w Zakopanem

Takiej imprezy polscy kibice domagają się od dawna. Trzy polskie miasta chcą zorganizować mini-cykl w Pucharze Świata. Skijumping.pl informuje, że szanse na to są bardzo duże.

W tym artykule dowiesz się o:

Kiedyś mieliśmy tylko Turniej Czterech Skoczni, ale w ostatnich sezonach mini-cykle stały się popularne w skokach narciarskich. W nadchodzącym sezonie będziemy mieć Raw Air i Planica 7, a w poprzednim Pucharze Świata mieliśmy dodatkowo Willingen Six. Teraz swoje zawody chce mieć Polska.

Pierwsze szczegóły już są znane. Siły połączyły Wisła, Szczyrk oraz Zakopane. Pomysł nie jest nowy, bo mówi się o nim od kilku lat, ale wygląda na to, że teraz wszystko jest na dobrej drodze, aby go zrealizować.

- Sezon 2023/24 to na 90 proc. zima, podczas której odbędzie się polski turniej. Jesteśmy już po rozmowach z Międzynarodową Federacją Narciarską (FIS). Wojciech Gumny, nasz przedstawiciel w komisji kalendarzowej, rozmawiał z Sandro Pertile. Zielone światło już się pali - mówi w portalu skijumping.pl Jan Winkiel, sekretarz generalny PZN.

ZOBACZ WIDEO: Burza w kadrze w przypadku przegranej w eliminacjach? Prezes PZPN zdradza swoje plany

Możliwe, że ostateczna decyzja zapadnie już w piątek. Podczas walnego zebrania FIS będzie zatwierdzany kalendarz Pucharu Świata na pięć lat, więc będzie już jasne, co z polskim cyklem w skokach narciarskich.

Zawody w Wiśle i Zakopanem nie byłyby niczym nowym, bo tam PŚ jest regularnie organizowany od wielu sezonów. Jedynie Szczyrk jeszcze nie miał okazji organizować zawodów tej rangi. Tamtejszy kompleks posiada jednak trzy nowoczesne skocznie - małą K-40, średnią K-70 i normalną K-95.

"Szczawnica... Polaków Planica?". Dawid Kubacki o projekcie polskiego mamuta >>

Wbił szpilę TVP i PiS. Piotr Kraśko tak zapowiedział transmisje z PŚ w skokach >>

Źródło artykułu: