Podczas gdy najlepsi skoczkowie rywalizują w zawodach Letniego Grand Prix w Hinzenbach, w Klingenthal odbyły się zawody drugiej ligi, czyli Letniego Pucharu Kontynentalnego. W stawce tego konkursu znalazło się sześciu reprezentantów Polski. Spisali się oni jednak dość przeciętnie.
Najlepiej z Biało-Czerwonych zaprezentował się Stefan Hula. W pierwszej serii uzyskał 136 metrów, w drugiej 123 metry i został sklasyfikowany na piątym miejscu. W pierwszej dziesiątce na półmetku był też Jakub Wolny (134,5 metra), ale w finale uzyskał 119,5 metra i spadł na 17. miejsce.
W drugiej dziesiątce oprócz Wolnego znaleźli się jeszcze Aleksander Zniszczoł (dwukrotnie 129 metrów, 12. lokata) i Klemens Murańka (128,5 i 121 metrów, 16. miejsce). Na 23. miejscu znalazł się powracający po kontuzji Tomasz Pilch (130 i 122 metry), a na 27. Maciej Kot (127,5 i 114 metrów).
W Klingenthal triumfował Timon-Pascal Kahofer. Austriak już po pierwszej serii, po skoku na 138,5 metra, miał olbrzymią przewagę. W finale dołożył 125 metrów i to w pełni wystarczyło do wygranej. Drugie miejsce zajął Lovro Kos (130 i 133,5 metra), a podium uzupełnił Manuel Fettner (133,5 i 130 metrów).
W niedzielę odbędzie się drugi konkurs Letniego Pucharu Kontynentalnego w Klingenthal.
Czytaj także:
- Schlierenzauer poruszył świat skoków. "Będę dążył, by być takim jak ty"
- LGP w Hinzenbach. Żyła i Stoch w ścisłej czołówce serii próbnej
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bijatyka na ostro. To miał być spokojny mecz