Rozpoczął się ostatni w tym sezonie weekend ze skokami narciarskimi. W planach jest przeprowadzenie aż czterech konkursów na skoczni w Planicy. Rywalizacja rozpoczęła się bardzo pechowo - podczas serii próbnej Daniel Andre Tande zaliczył groźnie wyglądający upadek. Norweg z dużą siłą uderzył o bulę, po czym nieprzytomnego zabrano go do szpitala helikopterem.
Podczas gdy oczekiwano na kolejne wieści na temat stanu zdrowia Tandego, toczyła się pierwsza seria, w której znalazło się pięciu reprezentantów Polski. Przypomnijmy, że środowych kwalifikacji nie zdołał przebrnąć Klemens Murańka.
Swoje zrobił Jakub Wolny. Polak uzyskał 215 metrów przy nieznacznym wietrze pod narty i zapewnił sobie od razu awans do drugiej serii. Warto podkreślić, że niemal przez cały czas panowały takie warunki. Nieco niespokojnie po wyjściu z progu szybował Andrzej Stękała, ale lot na odległość 216,5 metra pozwolił mu dołączyć do Jakuba Wolnego.
ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz wpadł na świetny pomysł. "Musiał mnie do tego przekonać"
W końcówce pierwszej serii warunki zaczęły się pogarszać, co odbiło się na wynikach osiąganych przez zawodników. Problem miał Dawid Kubacki, który skoczył 200,5 metra. Okazało się to niewystarczające i Polak był dopiero trzecim oczekującym na awans. Jego szanse na zajęcie miejsca w "30" były iluzoryczne. Chwilę wcześniej z trudnością awans wywalczył Anze Semenic.
Los Kubackiego podzielił sensacyjnie Kamil Stoch. Były rekordzista skoczni uzyskał 200,5 metra, a od jego noty odjęto 0,9 pkt z tytułu wiatru. To sprawiło, że Stoch znalazł się w klasyfikacji za reprezentacyjnym kolegą.
Ostatecznie zarówno jednemu, jak i drugiemu do awansu zabrakło niewiele - odpowiednio 1 i 2 metry. Ich los podzielił niespodziewanie wracający do rywalizacji po zakażeniu koronawirusem Halvor Egner Granerud. Norweg długo walczył o ustabilizowanie sylwetki w locie, aby ostatecznie klapnąć ze zrezygnowaniem na odległości 199,5 metra.
W pierwszej serii górą był Ryoyu Kobayashi, który uzyskał 12,3 pkt przewagi nad drugim Domenem Prevcem. Najlepszy z Polaków - Piotr Żyła był dopiero 15. Ponadto Jakub Wolny zajął 19., Andrzej Stękała 22., Dawid Kubacki 31., a Kamil Stoch 32. miejsce.
Wyniki pierwszej serii konkursu w Planicy:
Lp. | Zawodnik | Kraj | Odległość | Nota |
---|---|---|---|---|
1. | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 235,5 | 224,2 |
2. | Domen Prevc | Słowenia | 231 | 211,9 |
3. | Bor Pavlovcic | Słowenia | 231,5 | 211,3 |
4. | Markus Eisenbichler | Niemcy | 232,5 | 210,8 |
4. | Michael Hayboeck | Austria | 230,5 | 210,8 |
6. | Yukiya Sato | Japonia | 228,5 | 207 |
7. | Daniel Huber | Austria | 228,5 | 203,4 |
8. | Karl Geiger | Niemcy | 224,5 | 203,2 |
9. | Naoki Nakamura | Japonia | 221,5 | 199,1 |
10. | Constantin Schmid | Niemcy | 219 | 198,7 |
15. | Piotr Żyła | Polska | 214,5 | 194,1 |
19. | Jakub Wolny | Polska | 215 | 189,3 |
22. | Andrzej Stękała | Polska | 216,5 | 188,2 |
31. | Dawid Kubacki | Polska | 200,5 | 175 |
32. | Kamil Stoch | Polska | 200,5 | 173,7 |
Czytaj także:
- Seria próbna pod znakiem fatalnego upadku Norwega. Polacy w czołówce
- Zaskakująca nagroda dla zwycięzcy. Waży 7 kilogramów